Re: Pytanie do fachowcow (i monopolisty)

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Mon 11 Jan 1999 - 11:54:56 MET


Michal Rok napisał(a) w wiadomoœci: <3699AFA8.7E897ADF_at_waw.pdi.net>...
>Moi wrote:
>> Gdybys nadal nie rozumial istoty pytania - obrazowo.
>> Jadac taksowka placisz za trzy kilometry 10 zlotych.
>> Jadac 300 kilometrow, zaplacisz 1.000 zlotych.
>> Dlaczego? Bo taksowka spali 100-krotnie wiecej
>> benzyny (w uproszczeniu - pomijam oplate za 'zlamanie
>> choragiewki' i inne koszty eksploatacyjne).
>> Prosze o podobne uproszczenie w przedmiotowej kwestii.
>> Odpowiedz pelna rowniez mnie usatysfakcjonuje.
>Wyjasnienie jest bardzo proste. TPSA ma, na jakims obszarze bedacym
>jedna strefa rozmow lokalnych, sprzet pozwalajacy na wykonanie np. 1
>miliona polaczen w danym czasie. Jedna milionowa minuty pracy tego
>sprzetu kosztuje n zlotych.

Kosztuje bez wzgledu na to, czy rozmawiam, czy nie - tyle samo.
Gdyby przez caly miesiac NIKT nie rozmawial, koszt bylby identyczny.

>I jak wykorzystasz 1000 minut to zaplacisz
>cos proporcjonalnego do n (ze wspolczynnikiem wiekszym od jednosci rzecz
>jasna).

Zaplace, poniewaz przyjdzie mi poczta taka faktura. Mimo, ze nie
spowodowalem ZAUWAZALNYCH kosztow swoimi 1000 minutami
rozmowy (moze procz kosztow rejestrowania czasu trwania
mojej rozmowy - po co?)

>Wszyscy operatorzy sprzedajacy rozmowy lokalne za stala cene
>robia to ze wzgledow dalekich od technicznych - vide Netia (promocja w
>Toruniu do konca zeszlego roku, lokalne za darmo), albo USA (wszyscy
>operatorzy chcieliby to zmienic ale zabrania im komisja
>telekomunikacyjna).

Bedac na miejscu amerykanskich telecomow, tez probowalbym
Z wiadomych powodow (moze oni tez czytali prospekt TePSY).
Czy twierdzisz, ze FCC stosuje wobec nich bandyckie nakazy,
powodujace ich ekonomiczna degradacje? Spojrz na wyniki
finansowe. I chyba nie powiesz mi, ze biora sie one z haraczy za
rozmowy long distance & international calls, bo te ceny sa jednymi
z najnizszych na swiecie?

>A nieliniowa zaleznosc czasu rozmowy od oplaty to
>juz zbyt skomplikowane dla wiekszosci polskich central telefonicznych
>(tu z kolei ustawa o lacznosci zabrania tepsie roznicowania cen na
>terenie kraju).

A dlaczego nie zabrania innym operatorom?
Kwalifikowaloby sie to do UOKiK.
Abstrahujac od tego, ze to szacowanie nieliniowej zaleznosci
 w ogole jest zbedne. Liniowej tez.

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:04 MET DST