Re: Anonim

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Mon 16 Nov 1998 - 14:14:02 MET


On Mon, 16 Nov 1998 11:45:26 GMT, nina_at_spamy.won.friko.onet.pl (Nina)
wrote:

[...]
> ;) Widzisz, właśnie o to chodzi. Nikt nie lubi być oszukiwany - więc
>albo musisz oszukiwać tak dobrze, żeby nie dać się złapać, albo postawić
>sprawę jasno, mówiąc np. 'używam pseudonimu, bo mam do tego powody
>mniej-więcej-takie-a-takie, proszę, uszanujcie to'. Ta druga metoda
>bardzo dobrze działa - robili tak i Jaryła i Ronan i Zenek Kuciapowski.
> Chodzi o to, żeby rozmówcy mieli wystarczajace podstawy do założenia,
>że ich szanujesz, a nie mieli podstaw podejrzewać, że próbujesz się
>zabawić ich kosztem.

Powiem wiecej - nawet STANCZYK jest w tym co czyni uczciwy - jak widze
post od niego to z gory wiem co zawierac moze - nie chce i nie czytam.
Czlowiek nie skacze po pseudonimach zeby tylko wcisnac mi przed oczy
swoje poglady, ja nie wiem czy STANCZYK to czlowiek czy grupa ludzi -
ale wiem co w srodku znajde. Moge sie nie godzic, ale musze uszanowac.
i z killfila nikomu wylazil nie bedzie - ale na Pseudonim rzeba sobie
w sieci zapracowac! Nawet Baba Naga czy Bonik Kujany jakos ostatnio
trzymaja sie ustalonych pseudonimow (ja wiem, jedna i ta sama
osoba...).

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:55 MET DST