Autor: Michał Mosiewicz (mimo_at_lodz.pdi.net)
Data: Sun 26 Oct 1997 - 03:54:56 MET
Wojtek Sylwestrzak wrote:
> niestety na razie niektorzy (np. www.microsoft.com) robia inaczej,
> tzn. wymuszaja na cache'ach kazdorazowe odswiezanie, podajac sfalszowana
> wartosc pola 'Last-modified', oraz wstawiajac w 'Expires' przeszla date.
> Oczywiscie to zachowanie jest calkiem swiadome. Microsoftowi przeciez
> wcale nie zalezy na oszczedzaniu lacz, za ktore placa inni, tylko o tym,
> zeby na ich serwerach w logach bylo jak najwiecej 'hitow'.
Z tym się do końca zgodzić nie mogę. Oczywiście, że:
1. Każdy komercyjny serwis www, który prezentuje jakiekolwiek zasoby
dostępne publicznie w ten czy inny sposób zarabia na reklamie oraz
pozyskiwaniu danych marketingowych wynikających z oglądalności zasobów.
W tym wypadku, dla właściwej oceny często konieczne jest uniknięcie
cacheowania, aby mieć dokładne informacje statystyczne. Jest to również
konieczne, aby zapewnić aktualność informacji.
2. Z drugiej strony każdy normalnie myślący projektant takiego serwisu
wie, że jeśli da się coś oszczędzić na transferze, to należy oszczędzić.
Wiadomo, że każda emisja jakiekolwiek informacji kosztuje.
Są to dwie strony zagadanienia. Niby wzajemnie przeciwstawne. W praktyce
jednak widać, że wielu publikatorów zdaje sobie sprawę z tego, że można
je ze sobą pogodzić. Przecież, aby uzyskać/dostarczyć wiarygodną
informację nie ma potrzeby, aby cały serwis ustawiać jako
niecacheowalny. Wystarczy jedynie wymusić niecacheowanie jego niektórych
elementów. I to już gdzieniegdzie widać, że stałe elementy layoutu są
bez expiracji, elementy zmienne expirowane.
A odnośnie samego MSoftu, to akurat u nich nie ma się czego czepić
specjalnie. Faktycznie, na głównej stronie jest expires ustawiony na 5
minut po odwiedzinach. Dość rozsądne, bo wiadomo, że ta strona może
zmieniać się często. Wchodzę na parę innych stron. Wszystkie zasoby mają
normalne 'Last-modified' (niektóre z przed prawie 2 lat). Expiresów brak
- wszystko może być cacheowane.
Moim zdaniem wcale nie jest prawdą, że komercyjni twórcy WWW to idioci,
którym zależy tylko na nakręcaniu liczników. Takie zjawiska są raczej
typowe dla "drobnej wytwórczości" (nie obrażając nikogo). :-)
Ci komercyjni twórcy będą raczej starali się zapewnić jak najlepsze
charakterystki dostępności serwisów i nie są zagrożeniem dla rozwoju
w3cacheów. W momencie, gdy dostaną do ręki narzędzia pozwalające jeszcze
sprawniej i oszczędniej serwować informację to na pewno je wykorzystają.
To po prostu jest w ich interesie.
Michał
-- ******** MEMBER OF THE INTERNATIONAL PROGRAMMERS GUILD ******** WWW: http://www.lodz.pdi.net/~mimo tel: Int. Acc. Code + 48 42 148340 add: Michal Mosiewicz * Bugaj 66 m.54 * 95-200 Pabianice * POLAND
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:31 MET DST