Autor: Wojtek Sylwestrzak (wojsyl_at_icm.edu.pl)
Data: Tue 07 Oct 1997 - 19:20:16 MET DST
Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl>:
> Mnie interesuje dyskusja o:
> - komputerach pelniacych funkcje serwerow Internetowych, a wiec nie sluzacych
> "do np. liczenia", tylko do zapewniania:
> a) mozliwosci jak najwygodniejszego korzystania z zasobow i uslug Internetu
> uzytkownikom lokalnym;
> b) dostepu uzytkownikom zewnetrznym do publicznych serwisow prowadzonych na
> danym komputerze.
znasz jakies przyklady platnych serwerow takiego rodzaju ? (a lub b)
na calym swiecie wiekszosc uslug internetowych jest za friko i mam nadzieje,
ze tak pozostanie i w Polsce.
> - uzytkownikach tychze komputerow i uslug - zarowno tych lokalnych, ktorzy
> moga placic wlascicielowi komputera za prawo korzystania z niego, jak rowniez
> zewnetrznych, ktorzy przewaznie nie placa nic. Moze nawet bardziej chodzi mi
> o tych drugich.
> - administratorach zajmujacych sie tymi uslugami, zwlaszcza takimi uslugami,
> ktore "w pojedynke" nie maja sensu, a wymagaja wspoldzialania calej sieci,
> jak np. newsy.
> Moze podyskutujmy przy takich konkretnych zalozeniach?
przy takich zalozeniach mowienie o tym, ze uzytkownicy placa administratorowi
za utrzymanie serwera jest hm, mijaniem sie z prawda.
cala zabawa z Internetem polega na tym, ze znakomita wiekszosc oferowanych
w nim uslug i programow jest wkladem pojedynczych ludzi, a nie instytucji
i dzieki temu jest za friko. W Internecie kazdy cos wnosi - dajesz
z siebie to co umiesz i nie oczekujesz za to zaplaty.
To sie tez nazywa tworzenie uslug lub oprogramowania 'public domain'.
--w
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:05:58 MET DST