Re: Glupota niektorych userow

Autor: Janusz A. Urbanowicz (alex_at_eris.phys.uni.torun.pl)
Data: Thu 09 Oct 1997 - 15:28:03 MET DST


Piotr Roszatycki <dexter_at_dedal.man.szczecin.pl> writes:

> Janusz A. Urbanowicz wrote:
> >
> > "Slawek" <nyce_guy_at_irc.pl> writes:
> >
> > > Wojtek Sylwestrzak wrote in message <61dr0g$f4v$1_at_sunsite.icm.edu.pl>...
> > >
> > >
> > > >cala zabawa z Internetem polega na tym, ze znakomita wiekszosc oferowanych
> > > >w nim uslug i programow jest wkladem pojedynczych ludzi, a nie instytucji
> > > >i dzieki temu jest za friko.
> > >
> > > O czym ty mowisz?
> > > Co jest wkladem pojedynczych ludzi dzis?
> >
> > Sendmail. Linux. Qmail. Klony prawdziwego Listserva. PGP. Kupa innego
> > softu. Napisać większymi literami ?
>
> Pojedynczy czlowiek?? Nie masz pojecia ile ludzi pracuje nad jadrem
> Linuxa, albo projektem KDE. To co, ze nie pracuja razem w jednej
> korporacji? Tak to juz jest, ze pojedynczy czlowiek juz nic nie zdziala.

Wiem ile ludzi pracuje nad Linuxem, a ile jeszcze nad
dystrybucjami. Ale Qmaila pisał Bernstein, nameda Vixie, PGP
Zimmermann i tak dalej. To są projekty pojedyńczych ludzi (ze
wsparciem od userów) ale pojedyńczych ludzi. Linux taki też był na
początku, dopóki nie wykształcił się bazarowy model programowania
grupowego wokół niego. A zresztą czy to ważne w tym kontekscie ?

ALex

-- 
Janusz A. "Alex" Urbanowicz, student of physics, Toruń DHP network admin
e-mail: Janusz.Urbanowicz_at_bofh.org.pl WWW: http://eris.phys.uni.torun.pl/~alex/
"Płynąć chcę na Wschód, za Suez, gdzie jest dobrem każde zło,
gdzie przykazań brak dziesięciu a pić można aż po dno" -- Kipling


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:09 MET DST