Autor: Antek Sawicki (tenox_at_waw.ids.edu.pl)
Data: Mon 24 Mar 1997 - 00:26:22 MET
On 23 Mar 1997, Tomasz Leszczynski wrote:
> Tylko dlaczego TP S.A. ustami swojego rzecznika Bartnickiego dowodzi,
> ze w Polsce NIE MA monopolu? Uprzedzajac zarzuty odpowiadam ze o tym
> czy monopol jest czy nie decyduja nie zapisy prawne ale stan
> faktyczny a biorac pod uwage udzial w rynku TP S.A. jest monopolista
> i to totalnym.
A czy ja mowie ze niejest ?? - jest.
A mowi ze niejest bo gdyby mowila ze jest - to zaraz by sie ktos
musial tym zajac... A tak ,,skoro mowia ze niesa to niesa'' :)
> Smiechu warte. TP S.A. bedac w obecnej sytuacji moze osiagac zyski
> duzo wieksze niz gdyby dzialala na rynku "wielooperatorowym". Nie
A czy ja mowie inaczej ?!?
> wierze zeby tego nie chciala bo byloby to co najmniej podejrzane ("bo
> to co sie naprawde liczy to sie nazywa kasa").
No wlasnie :)
> Gdyby nie korzystala bylaby jeszcze glupsza niz jest w
> rzeczywistosci. I w ta kalkulacje wliczone sa takze machajace rekami
> babcie i to ze mozna je spokojnie olewac bo przeciez i tak i tak beda
> musialy zaplacic ten rachunek, i nastepny i nastepny. Nie maja
> biedne babcie zadnego wyboru.
Owszem - no przeciez otym pisalem.
> Oczywiscie ze sie da. W koncu KIEDYS ten telefon zaloza (jak nie za
> rok to za 20 lat). Smiem jednak twierdzic, ze kultura nie ma tu NIC
> do rzeczy.
Moze ma moze nie... - grunt ze mi akurat udalo sie wszystko zalatwic
co chcialem - a babciom machajacym rekami wcale sie nie dziwie ze
im sie nic nie udaje - przytoczylem przyklad dziadka-emeryta z niegrzeczna
wnuczka - jemu sie udalo jakos (moze taki dzien byl ??) :)
> Czy wobec tego na tych 2000 wsi bez telefonu kabel nie jest dokladany
> bo go nie potrzeba? A jesli potrzeba to czemu nie jest dokladany?
> Aha. Mamy cierpliwie czekac bo przeciez BEDZIE lepiej?
Kladzenie kabla do wsi jest inwestycja nieoplacalna - wcale
im sie nie dziwie ze go nie ciagna - gdzie ,,komuna'' kabla nie
pociagnela, drogi czy mostu nie zbudowala to teraz juz nikt
tego nie zrobi... (tylko niewezcie tego przeciwko mnie).
> Jasne. Nie wazne czy chinskie towary sa produkowane przez zameczanych
> ludzi. Grunt zeby na tym zarobic. Takie myslenie jest niestety
> krotkowzroczne i obrzydliwie cyniczne.
> Tak. Grunt to praktyczne podejscie do zycia, furda idealizm, dobro
> ogolne, prawda czy sprawiedliwosc, wazny jest koniec wlasnego nosa.
> On i tylko on wedlug Ciebie wyznacza tor ludzkiego postepowania.
Wypraszam sobie - cynikkiem nie jestem - wrecz przeciwnie - i nic
nigdy takiego nie robilem, ale programow microsoftu nie produkuja
nieolnicy zakuci w kajdany wiec to niejest nieludzkie, a pozatym
podalem tylko przyklad na to ze - zamiast lamentowac mozna na tym
zarobic jeszcze pieniadze.
> Wiesz co? Jakos za nic nie moge sie do tego przekonac i jesli mam
> komus pomoc to nie pytam sie go o to czy go stac na moja pomoc ale o
> to jaki ma problem. Ale o ile mnie pamiec nie zwodzi to tenox nie
> jest cynikiem ale moze moje laczenie go z IdS-em to kaprysy
> niedofosforowanej pamieci.
nie zawodzi Cie pamiec - jesli trzeba komus pomoc to zawsze pomagam
wkurzylo mnie tylko takie szczeniackie lamentowanie ,,bo jest zle,
mamy monopol, kradna pieniadze, bija'' - albo ,,windowsy sa do d*
to straszne co oni tam w M$ roba'' - staralem sie udowodnic ze jesli
ktos chce to moze lamentowac, albo zarabiac na tym pieniadze - czytaj
na tych lamentujacych... i to wcale nie w jakis okrutny sposob -
poprostu robi sie dlanich szkolenia, ksiazki, nowa technologie,
alternatywne oprogramowanie...
Pozdrowienia - Antek Sawicki (tenox)
---
* Win95 is an operating system, which operates a user, and not a computer... *
<-- For personal info get URL: http://www2.waw.ids.edu.pl/~tenox -->
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:03:34 MET DST