Autor: Jaroslaw Strzalkowski (js_at_galaxy.uci.agh.edu.pl)
Data: Thu 29 Aug 1996 - 14:55:24 MET DST
Leszek <leszek_at_lodz.pdi.net> wrote:
: Powinien Pan raczej siebie nazwac Krolem Kapusiow Polskiego Internetu.
Pozwolę sobie wtrącić moje trzy grosze, aby opowiedzieć pewną
pouczającą historyjkę - o tym, jak to wygląda normalnie.
Otóż zdarzyło mi się niedawno, że dostałem kilka e-mail'i z jakiś
porno site'ów, informujących mnie, a to o potwierdzeniu rejestracji
a to o tym, że podałem zły numer karty kredytowej, itp.
Pierwszy list potraktowałem jako specyficzną formę reklamy (coraz
więcej tego chłamu krąży w sieci), ale przy kolejnych się wkurzyłem.
W życiu tam nie zaglądałem i zaglądać nie myślę!
Napisałem do adminów tych porno site'ów z prośbą o extrakt z logów WWW
serwera IP WWW clienta, z którego wypełniane były te formy rejestracyjne
- żeby dowiedzieć się któż to wpisuje mój e-mail w takich miejscach.
Jeden admin odpowiedział, whoisem dostałem adres osoby odpowiedzialnej
za domenę, gdzie siedzi ten zboczeniec z zaburzeniami osobowości (o dziwo
gdzieś w Anglii, cholera wie skąd mu mój e-mail przyszedł do głowy)
i poprosiłem o wyjaśnienie sprawy. I zobaczcie co dostałem wkrótce w
odpowiedzi:
> Just to note that the individual was identified. On investigation we discovered
> that he had been engaged in some quite serious breaches of our internal
> policies. He has therefore been dismissed from our service and he was escorted
> from the site at lunchtime.
Śliczne, nieprawdaż? Zwłaszcza to "was escorted from the site at lunchtime"...
Po prostu: łamanie netetykiety jest normalnie traktowane jako poważne
wykroczenie. Proszę mi tu normalnych ludzi nie wyzywać od kapusiów -
powstrzymywanie różnego typu sieciowych furiatów jest obowiązkiem
każdego z nas!
Hej.
-- Jaroslaw Strzalkowski, Uczelniane Centrum Informatyki AGH, Krakow
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:18 MET DST