Autor: Ireneusz Neska (irek_at_nask.org.pl)
Data: Wed 13 Dec 1995 - 11:30:41 MET
On Wed, 13 Dec 1995, Michal Jankowski wrote:
> >>>>> "Darek" == Darek Wichniewicz <darekw_at_atm.com.pl> writes:
>
> Darek> poczatku roku 1995 TP S.A. instaluje multipleksery, ktore
> Darek> potrafia rozciac owe 2Mbps i zarzadali on NASKu albo pelnych
> Darek> oplat za 2Mbps, albo ograniczenia apetytu do 64Kbps (lub
> Darek> Nx64Kbps), przy stosowaniu normalnego cennika.
>
> No i bardzo dobrze. Malo ktora linia (poza Krakow-Warszawa) wynajeta
> przez NASK od TPSA potrzebowala owych 2M. Jak sie policzy, ze
> wiekszosc linii to nadal jest (a przynajmniej powinna byc) 64K,
> niektore 128-256, a tylko kilka szybszych, to wcale taka duza roznica
> ceny w stosunku do sytuacji, gdy wszystkie linie byly placone jak za
> 64K, nie wyjdzie...
>
Niestety tutaj nie masz racji. Pamietasz jaki podniosl sie krzyk, gdy
zmniejszylismy szybkosc linii Warszawa-Lublin i Warszawa-Gdansk z 2M do
256k oraz zlikwidowalismy linie Warszawa-Katowice. W tej chwili linie 2M
powinny byc przynajmniej do Krakowa i Lodzi, natomiast do Katowic,
Wroclawia, Poznania, Bydgoszczy, Gdanska, Lublina, Torunia powinny byc
minimum 512. Do Szczecina powinno byc minimum 128 k - zamiast
istniejacego 28.8k. Podobnie wygladaja niektore inne linie analogowe -
powinno sie zwiekszyc ich przepustowosc. Nie wszedzie TPSA ma rowniez
multipleksery i trzeba wynajmowac 2M albo 64k. W sumie to nie sa tak
duze oszczednosci jak Ci sie wydaje. Zreszta i tak polowa kosztow
wszystkich laczy to sa lacza miedzynarodowe, a tutaj powinno sie raczej
rozbudowywac linie (co powoduje dodatkowe ogromne koszty), a nie zmniejszac
przepustowosc.
Nawet zakladajac, zamiast linii 2M instalujemy gdzieniegdzie linie 256 k
to i tak jest to osmiokrotny wzrost kosztow w stosunku do poprzedniego
okresu, gdy placilismy za linie po kosztach 64k.
Irek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:53:53 MET DST