Autor: Sergiusz Pawlowicz (ser_at_serek.arch.pwr.wroc.pl)
Data: Sun 23 Apr 1995 - 18:46:05 MET DST
Ponad dwa tygodnie nie dotykalem komputera (najdluzsza od wakacji przerwa)
i przed przejrzeniem newsow przeczytalem listy, aby od razu z przyslanych
cytatow z polipa dowiedziec sie, ze jestem slawny. Oszolomiony slawa przepra-
szam za dlugi posting we wlasnej obronie.
Tak, to ja jestem tym wrednym administratorem.
Niektorzy od razu watpili w moje zdrowie psychiczne,
jak na przyklad Krzysio (ktorego teksty i poglady wielokrotnie mnie
bulwersowaly, ale dopiero teraz zalozylem killa na jego nazwisko, to
chyba jedyna metoda), albo Jerzy Piskozub, ktory rowniez nie znajac sprawy
wypowiadal sie bardzo autorytatywnie (moze juz uczy sie wu-ftp i powstrzy-
muje wredne ataki na swoj komputer); albo tez autor pierwszego postingu Artur
Jaroszek, ktorego nie znam, ale ktory wyraznie zna moj komputer.
Znalezli sie jednak tacy, ktorzy probowali mnie bronic, dziekuje.
Moze najpierw postaram sie wyjasnic sprawe, aby pozniej polemizowac
z autorami listow.
Na Politechnice Wroclawskiej sprawa sieci komputerowych traktowana
jest zle, niemal calkowity brak zainteresowania wladz centralnych, male
zainteresowanie wydzialow. Malo pieniedzy jest w ogole, ale jesli chodzi
o naklady ponoszone na tzw. dydaktyke czyli cos, co ma wspolnego ze studentami
a nie z pracownikami, to o pieniadzach mowy nie ma. Dlatego chociaz pracownicy
moga juz liczyc na swoje skrzynki pocztowe chocby na Novellu, moga tez
raczej korzystac z podstawowych uslug internetowych przynajmniej z dosa lub
windowsa, to studenci maja kiepskie zycie.
Szczegolnie dotyczy to studentow najbardziej zainteresowanych, a wiec
elektroniki i informatyki, bo gdzie indziej, wlasnie dzieki brakowi powszechnej
ciekawosci, konta studenckie raczej sa zakladane bez problemow.
Tak wiec student elektroniki nie moze liczyc na wlasne konto, na ktorym moglby
odbierac poczte elektroniczna, chociaz w pracowni studenckiej moze korzystac
spokojnie z telneta i ftpa na stacjach pracujacych pod dosem.
Poniewaz do Centrum Informatycznego przychodzilo mnostwo studentow, ktorzy
narzekali na brak mozliwosci zalozenia konta, podalem swoje dane, poniewaz
dysponuje na Wydziale Architektury malo wykorzystywanym komputerem: PC 386DX
40Mhz 200MB dysk twardy, Linux. Uznalem, ze studentom nalezy pomoc, bo sam bedac
studentem wiem, ze bez emaila obyc sie nie da. Dlatego zalozylem ponad dwiescie
kont z mozliwoscia korzystania z poczty elektronicznej, od poczatku
zastrzegajac sobie mozliwosc zablokowania wszelkich innych programow, co prawie
od razu uczynilem. Przerazony nieco 99 procentowa zajetoscia file systemu
wprowadzilem drakonskie restrykcje, co ograniczylo zajetosc do 80 procent czyli
wolnego jest 40 MB. Poniewaz zakladalem konta wszystkim chetnym na podstawie
przyslanego poczta zgloszenia, niektorzy zalozyli sobie po kilka kont,
niektorzy zdublowali konta (mieli juz takie na innych serwerach), przypuszczajac
ze uzyskaja w ten sposob wieksza ilosc dysku. Takie dzialania studentow
przewidywalem, ale zakladalem ich dobra wole (konstruujac wszystkie przepisy
ludzie kieruja sie dobra wola, dotyczy to przede wszystkim podatkow, ktore
przeciez nalezy placic, bo dzieki nim istnieje panstwo).
Ale z czasem zaczelo byc coraz gorzej, logowanie sie do mego wlasnego
komputera trwalo ponad dzisiec minut, co wszyscy chyba uznaja za mna za lekka
przesade (nie mowie juz o odpaleniu poczty elektronicznej).
Dlatego restrykcji w kwestii uzywania czego innego niz poczta rosly, aby
osiagnac maksimum przed swietami. Bo czegoz studenci nie robili: rekordzista
mial otwartych jedenascie sesji, w tym piec ircow, trzy ftpy, na dwoch kompi-
lowal programy, na jednej rzeczywiscie czytal poczte.
O botach ircowych w dzien i w nocy w ogole nie mowie, od tych "botowych"
studentow zaczalem koszenie, wysylajac kilkakrotne upomnienia, bez skutku.
Mam chyba zbyt dobre serce, chociaz ojciec moj przez cale zycie uczyl:
"Dobry bo glupi". Wyszlo na jego. Od tej pory zobowiazuje sie zaprzestac
jakichkolwiek akcji charytatywnych, zawsze i za wszystko bede bral
pieniadze. Obiecuje.
A teraz odpowiem na postingi dyskutantow. Zaczne od Tomka, z ktorym raz w zyciu
rozmawialem, ktorego cenie za wybitna znajomosc sunow i systemu operacyjnego
Solaris (jest jednym z dwoch jedynych fachowcow we Wroclawiu, a ze sunow jego
firma sprzedala na Politechnice mimo ich wad dosc duzo, jest fachowcem
calkowicie niezbednym). Ciesze sie, ze Tomek wyrazil tak duze zainteresowanie
moim komputerem.
Tomasz Surmacz (tsurmacz_at_asic.ict.pwr.wroc.pl) wrote:
: Maciek Uhlig (muhlig_at_usctoux1.cto.us.edu.pl) wrote:
: | Musze przyznac, ze mysl o wprowadzeniu podobnych restrykcji czasem chodzi
: | mi po glowie :-). Wyobrazam sobie, ze ich wprowadzenie to desperackie
: | dzialanie zdesperowanego administratora, ktory zarzadza maszyna
: | o bardzo malej mocy obliczeniowej, niewielkim dysku, a na ktorej
: Wiem o jaki komputer chodzi i moge powiedziec, ze nie jest az tak zle...
Nie wiem, skad Tomek wie, ze nie jest tak zle. Mam tylko nadzieje, ze
nie jest jedna z osob, ktorej zalozylem konto dzieki podaniu falszywych
danych personalnych. A jesli moj komputer jest przez niego uwazany za rewe-
lacyjny i zdolny do obsluzenia ponad pietnastu osob naraz, proponuje, aby
uzyczyl kilka swoich (sunow i pecetow pod linuxem) studentom elektroniki,
ktorych instytut Tomka jest jednym z insytutow macierzystych. Ale chyba
do tego Tomek sie nie pali, bo by jego studenci mieli swoje konta juz
wczesniej, i nie musieli zglaszac sie do mnie, na Architekture, prawda?
: | niebacznie dopuscil pod presja zainteresowanych do zalozenia zbyt
: | wielu kont. A na nowy serwer widokow nie ma zadnych - na przyklad
: To jest inna sprawa... Jak sie pozakladalo za duzo kont, to trzeba
: sobie z tym pasztetem poradzic - albo wymusic na "sponsorach" systemu
: jego rozszerzenie, albo zastosowac odpowiednie mechanizmy, dzieki ktorym
: da sie go wykorzystac. Natomiast forma w jakiej przedstawione sa
: wymagania (ponizej moj dokladniejszy komentarz) budzi moje ogromne
: zdziwienie - nie wiem czy sie z tego smiac, czy plakac (patrzac od
: strony uzytkownikow).
Wlasnie, polecam Tomkowi poproszenie Dziekana Wydzialu Elektroniki
o pieniadze na rozbudowanie lub kupno nowych komputerow, na ktorych
mogliby pracowac studenci elektroniki. Uwazam te idee za znacznie
bardziej sluszna niz prawo Pascala. Polecam takze wymyslenie metody
pozwalajacej skonstruowac system operacyjny, ktory pozwoli na wykorzy-
stanie peceta 386 przez 300 osob naraz nie zwalniajac predkosci pracy.
Nie ma jak racjonalne pomysly.
Forma mojego malegp kodeksu pracy zalezala od zasady: mimimum miejsca,
maksimum tresci. Zaluje, ze nie odpowiada Tomkowi, i odpowiadajac
na jego retoryczne skadinad pytanie, radze plakac i smiac sie naraz.
: A teraz komentarz do "regulaminu":
: > Od 18 marca wprowadzam nastepujace zasady korzystania z systemu:
: > 1. Nie wolno uruchamiac irc, ftp, lynx, al, mc pod zadna postacia;
: To moze lepiej skasowac te programy z systemu i problem zniknie?
A ja i studenci Wydzialu Architektury? Tez mamy sobie utrudniac zycie?
A jak student Elektroniki przegrywa sobie irca z innego serwera pod inna
nazwa albo co gorsza kompiluje tez pod inna nazwa, to co?
: > 2. Nie wolno trzymac na dysku wiecej niz 199 kB swoich zbiorow;
: A od czego QUOTA?
: Przy okazji znika problem kompilowania sobie przez uzytkownikow
: "zabronionych" programow, bo po prostu nie maja ich gdzie trzymac...
Poniewaz, jak mowilem, jestem dobry, nie zalozylem specjalnie
quoty. Dlatego, zeby mozna bylo kompilowac sobie dowolne programy i uzywac
ich gdzie indziej. Zakladalem rowniez przyzwoitosc korzystajacych z serwera,
quota po prostu cholernie utrudnia zycie i jest najprostszym narzedziem
w rekach leniwego administratora.
: > 3. Zbiory trzymane tymczasowo moga byc nie wieksze niz 2MB
: > (tymczasowo: od czasu uruchomienia sesji do jej zakonczenia);
: To w koncu 199kB czy 2MB?
To takie proste, wystarczy przeczytac co to znaczy tymczasowo.
I pomyslec.
: > 4. Nie wolno uruchamiac wiecej niz jednej sesji naraz;
: Ja nie potrafie pracowac z mniej niz 3-4 sesjami naraz... :-)
: Musze miec albo NCSA telnet z opcja Alt-N, albo X-Windows... :-) :-)
Zdaje sobie sprawe z utrudnien, jakie sprawialaby Tomkowi praca w jednej
tylko sesji, ale na szczescie nie ograniczam Jego swobod. Natomiast
korzystanie z poczty elektronicznej lub tina nie wymaga niczego wiecej.
X-windows z powodu ograniczen komputera nie wchodzi w gre.
: > 5. We wtorki w godzinach 19-21, w srody (11-13), piatki (13-15)
: > trwaja zajecia! Nikt oprocz kursantow nie korzysta z serwera.
: > Jesli ktos zaloguje sie w tym czasie z miejsca traci konto.
: A jak sie ktos zaloguje, zobaczy komunikat i wyloguje to tez?
Komunikat istnieje od miesiaca, przez pierwszy tydzien nie kasowalem
kont tylko przestrzegalem writem lub poczta.
: > Naruszenie powyzszych zasad oznacza dobrowolna rezygnacje z konta.
: > Zbiory przekraczajace maksimum beda bez ostrzezenia kasowane.
: > Pozdrawiam goraco wszystkich - administrator XXXXXXXX YYYYYYYY.
: > -------------------------------------------------------------------
: > WESOLYCH SWIAT!!!
: > -------------------------------------------------------------------
: Kontrast miedzy grozbami a "Pozdrawiam" i "Wesolych Swiat" to szczyt
: artyzmu... Naprawde.
Ciesze sie, ze i Tobie sie podoba. Cool.
: Jakis czas temu mialem problem ze zbyt duza iloscia ludzi usilujacych
: pracowac na SUNie - system stary (4.1.2), tylko 24 MB RAM i zajecia z
: programowania w C i komunikacji miedzyzadaniowej. Efekt taki, ze
: wszyscy pisza programy "server", ktorych potem nie zabijaja i zostaja
: takie czasem po pare dni, albo sie mnoza i mnoza, az do wyczerpania
: wolnych procesow w systemie.
Tylko sun i tylko 24MB ramu. To mile, ze kilku studentow sprawialo Ci
klopoty i mile, ze jakos sobie poradziles.
: Daleki jednak jestem od automatycznego wycinania kont za tego typu
: "przewinienia". Wystarczyla informacja poslana "do wszystkich" za
: pomoca systemu 'messages' (czyta sie je komenda 'msgs', gdy po
: zalogowaniu sie na system widac 'There are new messages'). Tresc
: brzmiala mniej wiecej tak:
: | From root Wed Dec 14 12:20:31 1994
: | Subject: Do studentow piszacych i uruchamiajacych programy na asicu.
: |
: | Ostatnio coraz czesciej pojawiaja sie problemy z koniecznoscia
: | rebootowania systemu z powodu zbyt duzego obciazenia (dochodzocego do
: | 8.0 i wiecej, podczas gdy normalnie nie powinno ono przekraczac 1.0-1.5)
: | spowodowanego:
: |
: [... tu przyczyny opisane powyzej, tylko dokladniej ...]
: |
: | Tak wiec prosze o sprawdzanie przy wylogowywaniu sie czy nie zostaly
: | jakies procesy obciazajace system (komenda 'ps -x') oraz niepotrzebne
: | kolejki/semafory (komenda 'ipcs') i usuwanie ich odpowiednio przez
: | 'kill' oraz 'ipcrm'. Prosze takze usuwac program 'perfmeter' jesli ktos
: | go uzywa, bo nie jest on automatycznie konczony przy wyjsciu z Xwindows.
: |
: | Jesli sytuacja obecna utrzyma sie, konieczne bedzie wprowadzenie
: | automatycznego kasowania zbyt aktywnych procesow oraz usuwania
: | wspomnianych wyzej zasobow systemowych co na pewno nie ulatwi pisania
: | i testowania programow.
: I pomoglo...
Znakomicie to sobie wymysliles. Wpadlem na to samo. Wyslalem podobny list,
bez skutku, napisalem podobny skrypt, ktory kasowal irca co piec minut
listujac procesy, irce zaczely przyjmowac rozmaite nazwy od "mojirc" po
"programik" az po "administratorek-debilek". A ci ludzie u mnie to
przewaznie Twoi studenci!!
: Czesto niewlasciwe wykorzystanie sprzetu wynika po prostu z niewiedzy
: lub niedoinformowania. Wystarczy zwykle poprosic i wytlumaczyc dlaczego
: i jak, by ludzie sami zaczeli rozsadnie myslec jak by tu nie przeciazac
: maszyn, na ktorych pracuja.
Zakladalem umiejetnosc poslugiwania sie poczta elektroniczna.
Grzecznie odpowiadalem i odpowiadam na pytania z nia zwiazane, chocby
nie wiem jak glupie, czesto proponujac czytac mana, przedtem tlumaczac,
jak z mana korzystac. Apele do rozumu daly jak widac niewiele.
: Tomek
: --
: _________
: (_ _' __) Tomasz Surmacz * ------------- * tsurmacz_at_asic.ict.pwr.wroc.pl
: | (__ \ Institute of Technical Cybernetics, * tsurmacz_at_ict.pwr.wroc.pl
: |__(____/ Technical University of Wroclaw, Poland * ----- * irc: TomekSa
Ten list wydal mi sie najbardziej nie w porzadku wobec mnie, nie liczac
oczywiscie listu Krzysia. Zawieral bowiem bzdurne rady, ktore z pozoru
wydaja sie sluszne i przekonywujace. Ale rzeczywistej tresci w nim nie
bylo. Chcialbym, zeby listy Tomka zawsze byly dobre, gdyz
uwazalem dotychczas, ze jego bezinteresowna pomoc jest ogromnie wszystkim
przydatna.
Dziekuje wszystkim, ktorzy mnie bronili, tym, ktorzy mowili, ze nie znajac
sprawy nie moga sie autorytatywnie wypowiadac. Sa po prostu madrzy i w porzadku
wobec siebie i mnie.
Ci, ktorzy zabierali glos, jak na przyklad autor listu wyslanego na wszystkie
prawie polskie listy dyskusyjne (sic!) Artur Jaroszek, gratuluje dobrego
samopoczucia. Oby tak dalej, koledzy, zajmujmy sie wszystkim, co dotyczy
wlasnego podworka, dbajmy o czystosc ogolna i pietnujmy niesprawiedliwosc.
Artur, dziekuje Ci za nie podawanie w Twoim postingu mojego nazwiska, miedzy
nami rootami powiem ci w tajemnicy, ze uczyniles wiele dobrej, nikomu
nie potrzebneh roboty: decyzja Dziekana Wydzialu Architektury dostalem
polecenie sluzbowe zlikwidowania wszelkich kont spoza wydzialu.
Dziekan ma dosc awantur.
Problem rozwiazany! Moje gratulacje.
Pozdrawiam wszystkich dyskutantow -
Sergiusz Pawlowicz.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:50:56 MET DST