Re: Krzysio (bylo Re:Mozaik)

Autor: Jacek Piskozub (piskozub_at_ocean.iopan.gda.pl)
Data: Wed 16 Nov 1994 - 08:46:49 MET


UWAGA: To rzeczywiscie nie jest najszczesliwszy watek dla grupy
POLIP. Jednak totalne lekcewazenie netykiety [to anglicyzm]
trzeba pietnowac ostro i tlumic w zarodku.

>
> Jacek Piskozub wrote: [niestety nieprawda, napisal to sam tytulowy bohater]
>
> (Uwazaj! Zanim zaczniesz sie obrazac i "prac" w monitor, to przeczytaj
> calosc)

Ja sie nie obrazilem i nie obrazam. Ja Ci po prostu wspolczuje. Czego?
O tym nizej.

> >
> > Tego stwierdzenia powyzej prosze nie traktuj jako wyzwisko a jako diagnoze.
> > Musisz miec ciezka obsesje na tle Microsoftu. Ojciec w dziecinstwie
> > gnebil Cie, przymuszajac do pracy z DOSem 1.0?
> >
> > Teraz powaznie: czlowieku opamietaj sie! Ktos grzecznie prosi o pomoc
> > w instalacji Mosaica. Prosi we wlasciwej grupie, poswieconej problemom
> > Internetu. Tak, Mosaic for Windows jest takze programem sieciowym
> > dzialajacym pod TCP/IP. Czyli pasuje do grupy jak ulal. I co sie
> > dalej dzieje? Podczas gdy ja i jeszcze ktos piszemy rady co i jak
> > nalezy zrobic, ty ladujesz glupi dowcip nie na temat. To jest po
> > prostu dziecinada. Policz Cie prosze do 100 zanim znowu lupniesz
> > taki liscik.
>
> Hmmm... coz mi pozostaje: podziwiac glebokie poczucie humoru. Niestety
> juz tak mam, ze jestem czlek zlosliwy czasto i bardzo lubie "sypnac"
> jadowitym dowcipem. Staram sie jednak nie obrazac ludzi. A ze wszystkich
> produktow firmy M. nieznosze, to po prostu tak mam i juz - mam alergie
> na Necrosoft. :)
>

Niestety obrazasz ludzi nagminnie i notorycznie. Jesli tego nie widzisz
to moge ci tylko poradzic konsultacje psychiatryczne. Powtarzam:
nic do obrazy, tylko diagnoza.
 
> > Mam propozycje (zupelnie powazna). Przenies te diatryby anty-MSowe
> > do grupy PLOTKI. Walnij tam list niezostawiajacy suchej nitki
> > z kazdego kto wie co to znaczy config.sys. Z pewnoscia dosc ludzi
> > to podchwyci i bedziesz mial dlugo na kim wyladowywac frustracje.
>
> Ale ja tez wiem co znaczy config.sys. Co wiecej... swego czasu uczac
> MS-DOS'a wlasnie na kursach zarobilem calkiem ladne pieniazki, ze juz
> nie wspomne o tym, ze kiedys bylem wspolautorem ksiazki o nakladkach i
> narzedziach na ten wlasnie system. Nie zmienia to faktu, ze MS-DOS'a nie
> lubie i nie polubie (tym bardziej, ze pracuje na stacji roboczej, a na
> PC tylko w domu i tez pod Linux'em).
>

Powyzsze dowodzi:
1) jestes 100% odporny na ironie (tzn. jej nie zauwazasz)
2) chyba juz wiemy kiedy nabawiles sie obsesji na punkcie MS-DOSu.
 
> > A ta lista nie jest miejscem na wojny Unix v. reszta. Glosowanie
> > w tej sprawie Ty i twoi poplecznicy (jesli sa takowi) przegraliscie
> > walkowerem. Pisalem juz na ten temat i znowu bede, gdyz widze, ze
> > ironia z Toba wiele nie zdzialam.
>
> Zdzialasz... spotkasz sie z wieksza ironia z mojej strony :)
>

Potwierdzaja sie moje najgorsze obawy: jestes mniej wiecej tak samo
reformowalny jak minister Miller.

> > Zapisalem sie do tej grupy, bo naprawde pisano tu wiele rzeczy przydatnych.
> > Duzo sie tu nauczylem, czasem (mam nadzieje) tez komus pomoglem.
> > Nie chce miec katalogu poczty zasmiecanego kawalkami w rodzaju
> > "DOS to kal" [tak, ktos tak tu pisal]. Takie grupy sa tez
> > zabawne, ale jak bede chcial sie posmiac poczytam to sobie w newsach.
>
> Hehe... a gdzie to pisza w newsach? Tez sobie poczytam... a moze nawet
> popisze - choc watpie, bo wlasnie mam mase do napisania, ale gdzie
> indziej.

Grupa PLOTKI jest w newsach; nie pamietam czy pl.plotki czy
pl.listserv.plotki lecz na pewno jest. Spotyka sie tam nawet znajomych
z POLIPa.

>
> > Na koniec z grubej rury: nie znosilem (i nie znosze) komuchow
> > dlatego, ze posiadali recepte na wszystko, wszystkich przycinajac do
> > swojego wymiaru i ideologii. Przeraza mnie gdy ktos ten sam sposob
> > myslenia przenosi do np. spraw sieciowych. "Ja mam monopol na prawde.
> > A wszyscy inni sa glupi, naiwni albo co gorsza reprezentuja okreslone
> > kola". Zrozum: kazdy moze sobie pisac emaile pod czym mu pasuje.
> > Informujmy sie o mozliwosciach, programach, sposobach ich uzycia
> > ale nie wprowadzajmy tu jakiegos totalitaryzmu TCP/IP.
>
> Zaraz... na poczatku piszesz:
>
> > w instalacji Mosaica. Prosi we wlasciwej grupie, poswieconej problemom
> > Internetu. Tak, Mosaic for Windows jest takze programem sieciowym
> > dzialajacym pod TCP/IP. Czyli pasuje do grupy jak ulal. I co sie
>
> A wszak wiadomo, ze Internet = TCP/IP poki co. To o czym my mowimy?
>

Krzysiu, moze Cie teraz juz naprawde obraze ale rozumienie tekstu nalezy
do podstawowego zestawu testow IQ a ty tu lezysz na lopatkach. Tlumacze
zatem powoli i wyraznie: nie chce totalitaryzmu TCP/IP to znaczy
nie chce zeby ktos metod Stalina uzywal w tematyce inrernetowskiej.
Czy dosc jasno?

 
> > Nie obrazaj sie na to co tu pisze. W pewien sposob nawet Cie podziwiam
> > za ten zapal ewangeliczny. Po prostu nacisnales na odcisk, ktory
> > u mnie wywolalo wychowywanie sie w panstwie rozwinietego socjalizmu.
> > NIE znosze, gdy mnie do czegos przymuszaja. Przekonywac: tak,
> > ale nigdy przymuszac.
>
> Nikt Cie nie przymusza. Ja sie _zaledwie_ nabijam z Necrosoftu! Ale
> tylko _nabijam_! Spokoju i humoru troszke wiecej! :)
>

Przymuszasz. Do czytania propagandy na poziomie Urbana, z tym ze bez jego
poczucia humoru. Toz przez Ciebie ludzie tu juz sie boja pytac o
programy na DOS czy Windows. Pomysl sobie w sercu: czy nie o to
dokladnie Ci chodzilo. A to wlasnie jest totalitaryzm (zreszta
brak tolerancji, fanatyzm i pare innych rzeczy).

Moge sobie po prostu ustawic filtr odcinajacy twoje marne dowcipy
(w elm-ie; tak ja go tez uzywam) ale mam jeszcze nadzieje, ze napiszesz
kiedy cos sensownego. Zreszta i tak beda do mnie docieraly odpowiedzi
innych na twe filipiki.

 
> > Nadal mam nadzieje, ze i od Ciebie Krzysiu czegos ciekawego sie tu
> > jeszcze nie raz dowiem. Oczywiscie oprocz tego co sadzisz o MS
> > i Pctach. To juz naprawde wiem.
>
> Cool! Ale to i tak wszyscy wiedza, ktorzy mnie choc troszke znaja. :)
> Faktem jest, ze po prostu, jak widze gdzies MS-*, to zaraz az cisna mi
> sie uszczypliwosci pod adresem tego... to taki nalog. :)))
>

Znowu nie mogles sie powstrzymac? Zrozum: to naprawde choroba!
 
[wzajemne przeprosiny tym razem wykreslam]

Na koniec apeluje: daj dowod, ze to nie choroba umyslowa i nie
odpisuj kolejnym listem w stylu "Ty piszesz to a ja na to tak".
Wiem, ze i tem moj list jest taki ale robie to pro publico bono.

Za to ja obiecuje: wiecej w temacie "Krzysio" pisac tu nie bede.
Najwyzej sobie rzeczywiscie zaloze filtr antykrzysiowy.

Za to cieszylo by mnie gdyby ktos jeszcze mnie poparl (jeden list
juz byl). Moze byc bezposrednio do mnie. Kazdy potrzebuje jakiegos
feedbacku, w tym przypadku czy zwalczajac sieciowe chuliganstwo
za bardzo sie nie wychylilem.

Kogo ten list obraza, tego przepraszam. Ale nie glownego adresata
bo cos nim w koncu musi wstrzasnac.

Jacek
piskozub_at_iopan.gda.pl

 



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:47:03 MET DST