Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 3 Jun 2022 17:47:29 +0200
doszła do mnie wiadomość <629a2d11$0$458$65785112@news.neostrada.pl>
od Roman Tyczka <romantyczka@hate.you.spammer> :
>On 03.06.2022 17:30, heby wrote:
>>> Tylko sprecyzuję, że nie chodzi mi o taki wpinany w port gadżet
>>> przelotowy co pokazuje napięcie i prąd przepływający. Chodzi mi o
>>> urządzenie podobne do testera kabli sieciowych, z zasilaniem własnym,
>>> do którego wepnę kabel oboma wtyczkami i on przepuści prąd oraz
>>> sprawdzi liczbę użytych linii w kablu i wszystko zaraportuje choćby
>>> diodami.
>>> Jest takie coś?
>>
>> Nie znam. Najbliżej sa troche lepsze testery prądu/napięcia, które
>> pokazują wynegocjowany protokół ładowania (i napięcia na kablach
>> sterujących). To czego szukasz, nie widziałem. Do problemu w oryginalnym
>> poście nada się częściowo. Ogólnie w kablach USB jest bida - praktycznie
>> wszysto jest miernej jakości i pozostaje wydłubać kable 5gbps licząc na
>> to, że sa lepsze od zoptymalizowanych 480Mbps.
>
>Ok, dzięki, jeśli ktoś by o tym wiedział to właśnie Ty, dlatego spytałem
>przy okazji wątku o USB. Szkoda, to byłby fajny sprzęt. Jak kiedyś
>trafisz napisz na grupie.
Pewnie takie są, ale cena, jak przypuszczam, może powalać.
Szwambuł Trantiputl
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.
|