Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] BCD i UEFI

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] BCD i UEFI
From: trybun <MaLeChSo@jachu.cb>
Date: Tue, 16 Nov 2021 15:11:48 +0100
W dniu 16.11.2021 o 02:32, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"trybun" smtqo9$eno$2@gioia.aioe.org

Eureka! W sekcji "Boot" znajduje się ta funkcja. Jednak to nic
nie daje bo w trakcie prób UEFI już był ustawiony na Legacy + UEFI.

Więc masz jeszcze kolejność bootowania i być może F12 -- doraźną kolejność...
EasyBCD nie dlatego krzyczy, że masz UEFI, ale dlatego, że masz GPT.
UEFI masz w komputerze -- GPT na dysku...


F12 w tym kompie odnosi się tylko do opcji "UEFI-USB".

A właśnie że infiormuje iż przeszkadza mu nie GPT a UEFI.  No właśnie, jest to zwykły program do modyfikacji startu komputera, a ten jak wiadomo bazuje na UEFI.




Miałbyś problem, gdybyś miał na GPT i W10,
i WXP, ale i ten problem jest do pokonania.

Myślę spróbować Legacy z wskazaniem XPkowego HDD jako źródło bootowania.

Wówczas zbootujesz WXP.


Niestety, jednak XP nie chce wystartować. Gdy podaje HDD z XP jako pierwszy do wystartowania to na ekranie pokazuje się monit o restart i wybranie innego nośnika.

Zrobiłem próbę wystartowania instalatora 10ki z pendrive`a, tu nie było żadnych problemów ze startem.



-=-

Bootowanie to, jak już pisałem, taka kolejność:

oprogramowanie układowe
BIOS/UEFI
   tablica partycji (MBR lub GPT) lub coś podobnego (CD/DVD, USB...)
BootSector aktywnej partycji (aktywność wskazana jest w tablicy partycji)
zwyczajne oprogramowanie na wskazanej partycji

Gdy powstawał BIOS -- nie było GPT; był tylko MBR itp.
Dlatego właśnie do startu z GPT potrzebny jest UEFI...
Ale możesz ominąć UEFI -- przykładowo postawić coś
swojego na kształt BIOSu, co rozumie układ GPT...

Możesz to coś (na kształt asemblerowego skoku)
postawić na MBR -- bo BIOS rozumie MBR) i stamtąd
skierować boot gdziekolwiek -- choćby w kosmos... ;)


To nie są trudne tematy, ale... To nie są rozwiązania standardowe...

Kiedyś pisano takie cosie na dyskietki FDD...
HDD nie miał MBR -- same partycje, nierzadko tylko jedna...
Cały układ partycji (swoista tablica) była na FDD, bez której
start komputera nie był trywialny...


Sam pamiętam jak Linucha startowałem z dyskietki. Mimo tego że dysk miał MBR.





Ponad 30 lat temu moi znajomi bawili się tym jak dzieci zabawkami -- mnie
to wtedy nie ciągnęło... (w ogóle nie pisałem w asemblerze!) Jeden z nich
użył czegoś na kształt qubitowego ;) zabezpieczenia dyskietki, to znaczy
'niepewnych bitów' -- czytanych równie dobrze jako 'zero' lub jako 'jedynkę'...
Skopiowanie (czyli zdublowanie/sklonowanie dyskietki) takiego czegoś było
bardzo trudne, jeśli kopiująca osoba nie znała tego zabezpieczenia...
Chyba u niego tablica partycji była na dysku, ale w niestandardowym miejscu...


BTW -- magicy byli mocni w te klocki, ale gdy przyszło co do czego, tak
jeden z nich zamerdał, że nie potrafił odkręcić a mocniejszych od niego
nie było w pobliżu -- gra szła o dysk z serwerem Novella postawionym
w studenckim ośrodku, w którym pracowałem jako supervisor... Na szczęście
straciłem wówczas tylko partycję DOSowską, leżącą OBOK tej Novellowskiej... Serwer był wtedy dedykowany -- do startu nie potrzebował innej partycji...
(później został przerobiony na niededykowany)

-=-

Dopiero na początku wieku (z nudów) zająłem się takimi zabawkami, ale mi
przeszło po paru latach... Nawet nie zauważyłem, kiedy przeszło... Coraz
rzadziej bawiłem się tym, aż przeszło... W tamtym czasie nałamałem masę
edytorów dysków... Dziś nie jestem aż tak agresywny -- jak autor nie
chce dać programu za freeko, to nie biorę... Zawsze!! ;) znajdzie się
ktoś, kto chętnie da po dobroci -- i jeszcze pobłogosławi...


Mi z kolei całkowicie przeszło zainteresowanie techniczną stroną komputerów. 20 lat temu jak zaczynałem przygodę to bawiłem się nawet w montaż PCtów czy pisanie skryptów. Teraz parę razy przymierzałem się do tego aby złożyć sobie nowego kompa, jednak za dużo wątpliwości, tak że koniec końców kupiłem gotowca. Oczywiście składanego przez kompletnego debila, kto normalny montuje procek z odblokowanym mnożnikiem na płycie która nie pozwala na modyfikacje. Tym bardziej że te bardziej rozbudowane płyty wcale nie są droższe.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>