Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Tworzenie modyfikowalnych startowych usb (persistent live)

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Tworzenie modyfikowalnych startowych usb (persistent live)
From: Krystek <spamtrap@krystek.art.pl>
Date: Tue, 10 Nov 2020 14:35:09 +0100
W dniu 2020-11-09 o 00:54, Marcin Debowski pisze:
On 2020-11-08, Krystek <spamtrap@krystek.art.pl> wrote:
W dniu 2020-11-08 o 12:31, heby pisze:
Ściągasz Ubuntu Live iso, bierzesz jakiś rufus czy inny program do
robiena persisten usb linux, tworzysz persisten Ubuntu na usb.
[..]
W ogóle to korzystam z fajnego rozwiązania do bootowania obrazów. Nazywa
się Ventoy - <https://www.ventoy.net/en/index.html>

Używam 'persisent live' na wielu maszynach i zauważyłem, że jest bardzo
kapryśnie. Przykładowo, linuksowy mkusb ostatnio został mi
spektakularnie olany przez HP ELite 8000.
Na wielu maszynach, po przejściu menu gruba zawiesza się na "splash'u" i
tyle z butowania. Ale też na wielu działa ok.

W Ventoyu też można stworzyć dodatkową partycję na persistent za partycją główną na ISO - wykroić z głównej, więc pewnie dałoby się ją montować na dane persistent. Ale pewnie i tak dla danego distro trzeba by stworzyć osobny wpis do bootowania.

Rufus jest polecaną klasyką, ale też ostatnio nie mogłem nawet nim
utworzyć takiego usb bo się zwiesił na pobieraniu z sieci jakiegoś
ekstra pakietu.

Jakiego pakietu? Ja tam nie używam programów do tworzenia bootowalnych nośników, które pozwalają wybierać z gotowej listy instalki wybranych systemów, bo się czasem okazuje, że nie ma tego, czy owego i wtedy i tak trzeba pobierać ISO. Wolę sam ściągnąć ISO, które mnie interesuje.

Uruchomiłem z ciekawości Rufusa, bo oczywiście najnowszą wersję również sobie pobrałem "na wszelki wypadek" i gdy go uruchomiłem to obok okienka "Wybór bootowania - Dysk lub obraz ISO" jest przycisk "Wybierz / Pobierz". Gdy go przestawiłem na "Pobierz" i kliknąłem to zaczął uruchamiać się skrypt i pobierał paczkę Fido.ps1.lzma - do pobierania z poziomu Rufusa obrazów ISO Windows 10 dla partycji tworzonych nośników z ISO. Kliknąłem "Anuluj" i program wywalił okienko, że do prawidłowego działania potrzebuje PowerShell 3.0 do uruchomienia tego skryptu i czy chcę go pobrać.

O tym Ventoyu nawet nie słyszałem, zerknę.

Również nie słyszałem, dopóki nie zacząłem szukać narzędzi, żeby stworzyć bootowalny pendrive z systemem "live" z programami do ratowania uszkodzonych dysków. Zacząłem przeglądać listę alternatyw dla Rufusa - <https://alternativeto.net/software/rufus/> i tak trafiłem na Ventoya.

Easy2Boot (E2B) i RMPrepUSB również oferują spore możliwości, ale w nich trzeba już grzebać się mocno w plikach konfiguracyjnych dla instalek i obrazów systemów.

Z dobrych jest jeszcze AIO Boot - <https://www.aioboot.com/en/features/>

Jakieś inne rozwiązania poparte pozytywnymi doświadczeniami na róznych
maszynach?

Ten pendrive z bootloaderem, co go utworzyłem w Ventoyu ma domyślnie włączoną opcję dual boot UEFI i Legacy. Gdy go podłączyłem do starego komputera to na liście urządzeń do zabootowania był pendrive z nazwą UEFI i z nazwą MBR, więc mogłem system z ISO wybootować tak lub tak.

Gdy podpiąłem go pod nowy komputer, z Secure Boot to BIOS pokazywał listę urządzeń dostępnych do bootowania a ten pendrive na niej był jedynie jako UEFI. Secure Boot był wyłączony, bo inaczej nie dało się (w moim przykładzie ISO SystemRescue) wybootować z niego.

Można oczywiście sobie wygenerować klucze dla tego boota i wgrać je w BIOS/UEFI, by autoryzować ten nośnik z instalką, ale jeśli się nie uruchamia innych systemów to lepiej ponownie włączyć Secure Boot.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>