Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 4 Nov 2020 18:20:20 +0100
doszła do mnie wiadomość <5fa2e2d4$0$505$65785112@news.neostrada.pl>
od Krystek <spamtrap@krystek.art.pl> :
>W dniu 2020-11-04 o 11:21, trybun pisze:
>> W dniu 03.11.2020 o 20:25, Krystek pisze:
>>>
>>> Pytanie więc jakim programem / narzędziem wykonać obraz dysku, ale w
>>> taki sposób, by program skanował uszkodzone sektory i próbował
>>> odzyskiwać z nich dane, a nie zaznaczał jako uszkodzone i leciał
>>> dalej? Chcę jak najwięcej danych odzyskać, bo nie wiem jak długo ten
>>> dysk jeszcze pożyje i czy będzie możliwość uruchomienia go ponownie.
>>>
>> Nie praktykowałem ale taką funkcje ma choćby - BurnAware premium. Do
>> wyboru obrazy ISO albo BIN.
>
>Tak po cichu liczę, że może jeszcze Olaf - jako specjalista od
>karkołomnych operacji na dyskach - może podrzuci jeszcze jakieś pomysły.
Jeśli mam być szczery, to heby ma rację(ddrescue), ale jeśli chcesz mieć
niędzymordzie
graficzne, to DMDE Free pod Windows go zapewni.
W DMDE można ustawić reakcję na badsektory, timeout, kopię rewersyjną i
podobne(ma w
zasadzie to samo, co w ddrescue).
Menu narzędzia/kopiuj sektory/parametry/przycisk parametry i tu masz trzy
pozycje,
interfejs, błędy we/wy i dodatkowe, ściągnij to i sobie zobacz.
Szkoda, że nie zamieściłeś parametrów SMART tego dysku, ciekaw jestem co padło.
DMDE ma jeden minus, jest pod Win, a ten będzie usiłował coś na tym dysku pisać
albo
nawet korygować błędy w tle, co nie ma miejsca pod Lin.
>K.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|