W dniu 4.06.2020 o 20:39, Jarosław Sokołowski pisze:
Queequeg napisał:
In pl.misc.elektronika Eneuel Leszek Ciszewski
<prosze@czytac.fontem.lucida.console> wrote:
Reszty nie czytam -- bo szkoda mi czasu.
Zadajesz pytanie na grupie, ktoś poświęca swój prywatny czas, żeby ci
odpowiedzieć, a ty stwierdzasz, że szkoda ci czasu na czytanie?
Dawno nie spotkałem się na grupach z takim chamstwem.
Przecież facet niezmiennie robi to samo niemal od początku istnienia
polskiego Usenetu. Nadziei, że się zmieni, nie ma żadnej. Zajrzałem do
swoich logów -- wpuściłem do kaefa 13 lat temu. No, faktycznie dawno.
Zdążyłem zapomnieć, że taki istnieje, a tu taka niespodzianka -- tyle
osób dało się nabrać.
A drugi facet lata za tym pierwszym po newsgrupach, by i na grupie
na której prócz popierdółek ad personam nie ma nic do powiedzenia
o pecetach - mając podkładkę z przedpiścy - po raz kolejny ceremonialnie
ogłosić, że ma onego pierwszego w KF-ie. Jak to u trolla. Albowiem proste
ignorowanie oponenta - bez ogłaszania tego światu - powoduje u trolla
skręt kiszek i sraczkę. No, ale on "dawno zdążył zapomnieć, że taki
Eneuel istnieje", choć akurat pińcet użyszkodników przed nim zaczyna
swoje wpisy od wrotki: "Eneuel Leszek Ciszewski pisze".
"*Symptomy trollowania*
- [...]
- ceremonialne używanie filtrów (np. killfile’a) – troll uroczyście
obwieszcza, że jego oponent ma znaleźć się w filtrze trolla, przy
czym bardzo często i tak tego nie robi i dalej czyta wypowiedzi
oponenta" (Wiki)
|