W dniu 23.04.2020 o 00:08, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
"Trybun" 5ea03f8d$0$515$65785112@news.neostrada.pl
Chcę wrzucić 64W10 jakoś tak:
- 2 na SSD
- 2 na SSHD
- 2 na HDD
+> - 2 na SSD NVMe w slocie M.2
+> - 2 na SSHD SATA w miejscu na laptopowy dysk
+> - 2 na HDD SATA w miejscu na laptopowy napęd CDVD
IMO taki układ jest trudny do pokonania, póki sprawny jest laptop...
Wszystko zamierzam postawić na MBR, by w razie padu laptopa
można było bez trudu odczytać wszystkie dyski na innym laptopie...
Chodzi o to czy ten HDD a`la 7200 jest w jakiś
sposób wydajniejszy/szybszy od tego 5400?
Musi być, co chyba jasne, bo:
- ma mniejsze opóźnienia na obrocie talerza
i
- ma większy transfer z dysku do interfejsu.
Wcale nie takie jasne, owszem, na papierze to ładnie wygląda, ale jak z
tym jest w praktyce?
Ale o co tu konkretnie idzie, obrabiam film, i nie jest to operacja
w tempie błyskawicy, powiem wręcz że wlecze się jak mucha w smole,
pozornie wydaje się że to wina słabego sprzętu, zaglądam parametry
pracy kompa a tu okazuje się że procek zajęty zaledwie w połowie, RAM
w jednej trzeciej.
RAMki mają coraz szybsze zegarki/taktowanie -- i coraz więcej
pustych cykli. Wbrew pozorom kolejne wydania DDR (DDR2, DDR3,
DDR4) nie niosą wielkiego przyspieszenia...
Coś Ci pokazuje zajętość RAMek w GiB/MiB czy w sekundach?
(w mikrosekundach, w nanosekundach, w pikosekundach...)
Nie, nie sprawdzałem w ten sposób. Ogólna zajętość i wykorzystywanie mi
wystarczy do oceny.
O co tu do diabła chodzi z calym tym komputerem.
O ograniczenia czasowe -- CPU coś zleca, ale musi czekać
na realizacje tych zleceń. RAMka, choc szybka, też generuje
opóźnienia. Zobacz, jakie są przepustowości PCIe chociażby...
(i dlaczego GPU mają DDR5, choć CPU zadawalają się DDR4)
A więc podsumowanie - jakieś pół wieku temu urządzenie zwane komputerem
weszło do masowego użytku, ale mimo licznych i na masową skalę
wprowadzanych 'usprawnień" w praktyce baardzo niewiele się zmienia. Po
co wydawać gigantyczną kasę na najnowsze procesory 'szybkie" pamięci
skoro i tak nie da się wykorzystywać ich potencjału.. Bo jak już by się
udało takie urządzenie doprowadzić do perfekcyjnej kompatybilności to
się okaże że jeszcze do także perfekcyjnego działania potrzebuje
programów pisanych ekstra pod niego, bo inaczej będzie zwykłym
niewykorzystywanym pudłem jak każdy inny komputer.
Miałbym procesor za 10000zł to pewnie zajęty byłby w 5ciu procentach
a film i tak by szybciej nie był obrabiany..
Ważne jest wszystko -- także magistrale, RAM...
Nie samym CPU żyje komputer.
Błąd, chciałem napisać że w nowszych telefonach idzie zauważyć wzrost
wydajności,. W komputerach za za cholerę - nie.
Ja widzę i tu, i tam.
Koronka na wirusie już nie co 2 dni podwaja się, lecz co 2 tygodnie...
Ja zaś wczoraj zbudziłem się z trudem na tym świecie -- i nawet wiem,
dlaczego, ale nie ma poznania bez modyfikowania... ;)
https://en.wikipedia.org/wiki/2020_coronavirus_pandemic_in_Poland
Ale chyba Cię nie dopadła? IMO nie, choć kto wie.
Białystok jednym z najbezpieczniejszych miast w Polsce.
Ale byłem na rezonansie w szpitalu, który stał się ogniskiem zapalnym.
[choć premier wtedy zabraniał palenia ognisk i grillowania w ogóle...]
Całe województwo to zaledwie dwa przypadki śmiertelne. Sam też się
muszę pochwalić - w moim powiecie nie stwierdzono ani jednego
przypadku zachorowania na koronę.
Przez jakiś czas tylko podlaskie i kujawsko-pomorskie były czyste.
Do jesieni br. będzą szczepionki -- i być może nowe mutacje tego
wirusa...
Dla chorych z przypadłościami immunologicznymi to żadne pocieszenie te
szczepionki. Każda ingerencja w układ odpornościowy możne dla nich
oznaczać wyrok.
|