"heby" r6ias4$92b$1@dont-email.me
Ogólnie nagłe wypięcie zasilania w przypadku dysku HDD/SDD nie powoduje utraty
danych już zapisanych.
Ze szczególnym uwzględnieniem 'już zapisanych'.
'HDD' to już dysk, natomiast 'SSD' to jeszcze nie jest dysk.
Zatem -- 'HDD' i 'dysk SSD'.
Źle:
- artykuły AGD
- wszystko OK
- dysk HDD...
Dobrze:
- dysk SSD...
Co do kontroli cache systemowego to nawet taka opcja jest:
https://social.technet.microsoft.com/Forums/getfile/1395031
Ta na dole, szara.
Dobrze, że wiesz, czego i gdzie szukać -- bo nie trzeba
Ci wskazywać palcem, ale źle, że nie rozumiesz tego, co
tam jest zapisane.
Jeśli zaś zestaw taki nie traci danych z byle powodu, osiąga prędkosć
wysycającą pełny IDE, TO GDZIE ZYSK?
Ogólnie DDR4 przepychane przez załacze IDE nic nie da. Jest do dupy pod każdym
względem. Nic dziwnego że tego nie produkują.
Nie pojmujesz 'szybkości' -- kot (choćby i gepard, ale także
domowy) 'jest szybki' dlatego, że 'szybko reaguje', nie zaś
dlatego, że 'szybko biega na dużym dystansie'. ;)
W pamięciach ważny jest czas reakcji -- opóźnienia, czyli liczba IOpSów.
Elenuelek wymyslił sobie jakąś głupotę i zakłada sobie że ktoś inny też wymyśli
i specjalnie dla niego produkuje stosowny
hardware. No więc nie. Co za ulga.
Znów -- brak argumentów i wiedzy podstawowej kieruje w stronę inwektyw?...
Jak collie z GSM? -- zmieniający ogniskową obiektywu matrycą aparatu
fotograficznego...
-=-
RAMki jako dysk są dobre, bo mają małe opóźnienia.
Nie o setki MB/s chodzi, ale o ms, czy ns czasu dostępu...
Takie ,,dyski'' na DDR2 są od dawna -- problem w tym, że
SODIMM DDR2 są niezbyt pojemne a raczej potrzebny jest
tu pojemny ,,dysk''... Zaś DIMMy mają spore gabaryty...
Jasne, że na AHCI nie ma szału NVMe ;) -- ale taki RAMdysk
Z DDR3 byłby szalonym ułatwieniem w starym komputerze...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' eneuel@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
Postscriptum: Pierwsze podejście do zapisania TrawelStarego ;) dało FatalError!
Jakiekolwiek próby ożywienia dysku też nie dawały dobrego
rezultatu do czasu odpięcia od USB i ponownego podpięcia...
Zaczęło się od tego, że na partycji kopiowanej partycjoner rzekomo
znalazł jakieś logiczne błędy uniemożliwiające kopiowanie... (mogły
powstać w efekcie padu zasilania podczas pisania?) W istocie takich
błędów tam nie było...
Po ponownym podpięciu TrawelStarego ;) partycja kopiuje się bez
problemów. Obaczę, co później...
Na razie temperatura TS sięga 33°C podczas tego pisania
ciurkiem via USB2.
HDTune twierdzi, że po tymże USB2 można czytać z tegoż TrawelStarca ;)
z szybkością 41.7 MB/s -- HDTune łże, ;) czy mówi prawdę?!
|