On 01/04/2020 02:08, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Wąpie aby miało to jakiekolwiek znaczenie dla
maszyny z 2008 roku popędzanej archaicznym os-em.
W10 zaktualizowany do najnowszej wersji. :)
Mam W10 na Atomie230. Widzisz, z faktu że coś można nie oznacza że należy.
Gdyby czas dostępu cache plików *naprawdę* miał
znaczenie kupiłbyś współczesny laptop z duża ilością
szybkiego RAMu, a jeszcze lepiej współczesny PC.
Może od razu klaster? Wyobraź sobie, że mnie 32WXP
nadal przydaje się a 4 GiB (3 GiB dla 32WXP + 1 GB
dla RAMdysku na SWAP i TMPy) to niemało.
Skoro tak to nie potrzebujesz szybkiej emulacji dysku na PATA.
Przy 133MB/s przypuszczalnie nie zdążysz go
zniszczyć przed śmiercią termiczną wszechświata.
133 MiB/s to 467 GiB/h? Rocznie niemal 4 PiB?
Robisz tyle entropii? Zmien sprzęt, zrobisz to w tydzień.
Wiesz, ile naprawdę ma szybki, ale amatorski dysk M.2?
Pokaż najpierw jakie ZADANIE przed nim stawiasz. Syntetyczne gadanie o
prędkosciach nie ma sensu. Co na nim robisz? Kompilujesz kerne linuxa w
pętli? Robisz za lokalny serwer pornoli? Testujesz retro komputery w
zderzeniu z rzeczywistością?
Może mieć ~300 MB/s po wyczerpaniu buforów. 3 GB/s mają
szybkie NVMe, ale nie na samych kościach, lecz na RAMce
czy buforze lub kontrolerze...
Super i co z tego skoro pracujesz na 12 letnim latopie, więc nie ma to
ABSOLUTNIE żadnego znaczenia. To tylko takie trollowanie jak wepchać
silnik od Ferrari do dużego Fiata. To u Nienackiego tylko.
No. Ostatnio, jakies 6 lat temu, płaciłem poniżej $2
PATA na SATA czy SATA na SATA?
PATA na IDE i w komplecie IDE na mSATA. Całość w formie cd-rom do
laptopa. Nie mam już, poszło do rodziny.
Może dokupię laptop:
- mający i7 najnowszej generacji
- zezwalający na podpięcie pełnego (na
wszystkich liniach PCIe) dysku M.2
Idę o zakład że z tego nie skorzystasz.
- nie potrzebuję takiego
Tak samo jak nie potrzebujesz hiper dysku na RAMie. Twój problem
załatwia się zmieniając laptop na PC i dorzucając normalny dysk SSD.
|