Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] odzyskanie danych z uszkodzonego SSD

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] odzyskanie danych z uszkodzonego SSD
From: goo-mlyny@ciach.net
Date: Wed, 27 Nov 2019 14:15:54 -0800 (PST)
W dniu środa, 27 listopada 2019 15:40:47 UTC+1 użytkownik Eneuel Leszek 
Ciszewski napisał:

> Nawet ja dałem linki do takich filmów, ale:
> 
>  - dyski bywają szyfrowane
>  - ręczne rozgrzebywanie i lutowanie
>     - jest karkołomne
>     - wymaga sporej wiedzy
>       i manualnych zdolności
>       oraz praktyki
>  - niekoniecznie takie metody są skuteczne
>    (bo co awaria to inna historYja...)
Widziałem taki, gdzie tylko soft był używany. Nie znalazłem wersji testowej a 
sam program to o ile pamiętam ok. 3000$ - do zabawy i eksperymentów za drogo.

> : Pytam ogólnie,
> 
> Ogólnie? Ogólna budowa dysku SSD nie istnieje.
Możliwe - o to też pytam.

> : ale w szczególności padły mi ostatnio 2 dyski.
> 
> : 1. PNY CS900 240GB
> : 2. SP S55 240GB
> 
> Pytam, aby mieć pojęcie o awaryjności SSD, nie po to, by pomóc w odzysku
> tych danych, bo IMO na nic tu zda się jakakolwiek wiedza Grupowiczów...
> Tu potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i specjalistyczna wiedza.
Na razie słabo to wygląda - przez ostatnie 3-4 lata zainstalowałem może ok.10 
SSD, połowa się zepsuła. Oczywiście to żadna wielka próba - taka moja próbka.

 
> Koszt odzysku na pewno nie jest makabrycznie wysoki, ale dla Grupowicza
> trzymającego na dysku zwykle pornole z Jutuby raczej każdy wydatek jest
> zbyt duży w zestawieniu z wartością straconych danych... ;)
Te dane nie są cenne (a cenne są na backupie), raczej chciałem się czegoś 
dowiedzieć i może zaoszczędzić trochę czasu z ponowną instalacją i konfiguracją 
wszystkiego.

 
> IMO taniej bakapować...
Oczywiście - ale jak kilka dni temu padł klasyczny HDD to po dobie ddrescue 
odzyskał wszystko i po włożeniu nowego dysku do komputera wszystko jest OK. A z 
tych SSD nie mogę odczytać nic. W dodatku popsuły się z sekundy na sekundę. 
Jeden w moim własnym komputerze, działał, nagle coś mignęło i już nie działał. 
Nic wcześniej nie zwiastowało awarii.

> : nie znam, orientacyjnie dyski mogą mieć 2-3 lata,
> : pracowały w przeciętnie używanych komputerach biurowych
> 
> WXP, W7, W10, Linux?...
W10, Office - w przypadku mojego dysku tylko aplikacje i system były na SSD, 
reszta na drugim HDD

 
> Taki emulator można ukraść lub ,,pożyczyć'' od zaprzyjaźnionego
> odzyskiwacza, ale i co z tego? -- skoro do flaszek trzeba wlutować
> się mechanicznie miedzią i cyną... ;)
Jak pisałem - widziałem odzyskiwanie tylko za pomocą oprogramowania - np. coś 
takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=EQKaokEgqiM
 

> Oglądałeś filmy -- wiesz, jak jest...
> Do tego lutowania trzeba jeszcze wiedzy -- jak rozbierać taki dysk i gdzie 
> lutować... ;)

Z lutowaniem nie mam problemu, za to czasu na to bym nie poświęcił. 
1000zł za odzyskanie takiego dysku też nie. Bardziej ciekawi mnie zagadnienie, 
bo może kiedyś trafi się uszkodzony SSD z cennymi danymi i wtedy warto 
wiedzieć, co można ew. samemu osiągnąć.

Andrzej

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>