Nie wiem, czy był fatalny (przeskoczyłem go z 98se od razu na w2k), ale musiał mieć znacznie większe od 98se wymagania sprzętowe, bo
u kolegi któremu stawiałem internet, po aktualizacji kompa z 98se do Me wszystko prawie stało.
No ale się upierał, że musi mieć nowszy.
Żeby było na temat, w latach 2001-05 pamięć zdaje się była jeszcze droga i do
tego co rusz zmieniali rozmiary pasków.
Zresztą nadal jest droga, za głupie 4x8GB SODIMM trzeba zapłacić ponad $150 ;-)
I komu to potrzebne?
Pismo w Wordzie nie przewija mi się na ekranie ani odrobinę szybciej, niż 20
lat temu.
Cywilizacja poszła w jakąś głupią stronę.
-----
Me?
|