Trzeba będzie testować na białych, żeby nie zaszkodzić żółtym, oraz testować na hetero, żeby nie zaszkodzić prześladowanym lesbom i
pedziom (
kto znał ten wie, że to bardzo sympatyczne stworzenia, i to, że są te testy, no
to po prostu żal d*pę ściska).
Do tego wyznawcom judaizmu (i czegoś tam jeszcze) religia nie pozwala na bycie
testowanymi, no to się dobierze kilku katolików.
Balcerowicz testował na rolnikach i żyją, więc o co cały ten zgiełk.
A czipy się wszczepi wcześniej niż później i tak wracamy do tematu ;-)
-----
obrońcy zwierząt doprowadzą do sytuacji odwrotnej:
to leki weterynaryjne będą testowane na ludziach, aby nie zaszkodzić jakiemuś milutkiemu zwierzaczkowi.
|