W dniu 2019-05-05 o 13:12, ń pisze:
Akurat spotkałem kolegę na pewnym poważnym seminarium, miał na kolanach
gamingowy laptop w stosownych kolorach i przy okazji zaje....ymi
głośnikami, aż mi szczena opadła.
Odpowiedział "przecież jestem geodetą i obrabiam GIS-y, na zwykłym to 3D
przycinało" ;-))
-----
Te "zwykłe" nie gamingowe mają procesory w wersji energooszczędnej,
takie słabeusze do przeglądania internetu.
Wiesz, za zwykły laptop zapłacisz mniej niż za biznesowy (w przypadku
tego HP co podałem), a będzie wydajniejszy sprzętowo.
Za podobną konfigurację w biznesowym (nowym), autorka musiałaby zapłacić
zdecydowanie więcej.
Autorka sama napisała, że chce mieć wydajny, nowy laptop, więc nie wiem.
Do momentu aż nie postawi obok laptopa z lepszą matrycą, i tak nie
zauważy różnicy.
Wg mnie wybór jest zrozumiały, jeśli autorka chce mocny sprzęt, który
wystarczy na kilka lat.
--
Filip454
[filip454.newsgroups@gmail.com]
|