W dniu 2019-04-26 o 13:29, Adam pisze:
Ale elektronikę stacji czy "aiołki" (kontrolera I/O)?
Elektronikę stacji, 8 bitowce kontrolery miały przeważnie we flopie.
Mój kontakt z flopkami zaczął się od AT (286), na Spectrumie i Atari
miałem tylko magnetofon :)
a) czy gdyby kontroler go zignorował (lub gdyby go na sztywno
zewrzeć do
+5V), to stacja w ogóle pozwoliłaby kontrolerowi na zapis,
b) czy to kontroler go interpretował, czy BIOS, czy DOS -- i czy zapis
bezpośrednio rejestrami kontrolera nie mógłby obejść tej
blokady bez
zmian hardware'u.
Pytasz o PC, nie wiem jak tam to było realizowane.
Tak, cały czas mówię o PC, bo tam jest rozdział na "głupią" stację i
"mądry" kontroler.
Jak wywalało błąd blokady to dobre programy o nim wiedziały i
miałeś komunikat na ekranie a kiepskie nie koniecznie.
Co wypisywały? Wykrzaczały się?
Zależnie od programu: błąd - numer, błąd zapisu, nie można wykonać
polecenia.
Jak miałeś dobrego flopa z wyświetlaczem to wyświetlał np. Er.
No proszę. To mnie to zupełnie ominęło.
Te lepsze stacje miały dwu cyfrowy wyświetlacz i to "Er" było
skrótem od error.
Czy do PC były z wyświetlaczem?
Jedną 5,25 widziałem.
Nigdy nie widziałem. Natomiast sporo było takowych do Atarynek i
podobnych 8-bitowych.
Zgadza się co do stacji do Atarynek.
Miałem do niej CA w latach osiemdziesiątych, dzisiaj mam Toms720.
Obie z wyświetlaczem.
Pozdrawiam
|