W dniu 2019-04-25 o 15:05, Queequeg pisze:
Ale elektronikę stacji czy "aiołki" (kontrolera I/O)?
Elektronikę stacji, 8 bitowce kontrolery miały przeważnie we flopie.
Mój kontakt z flopkami zaczął się od AT (286), na Spectrumie i Atari
miałem tylko magnetofon :)
a) czy gdyby kontroler go zignorował (lub gdyby go na sztywno zewrzeć do
+5V), to stacja w ogóle pozwoliłaby kontrolerowi na zapis,
b) czy to kontroler go interpretował, czy BIOS, czy DOS -- i czy zapis
bezpośrednio rejestrami kontrolera nie mógłby obejść tej blokady bez
zmian hardware'u.
Pytasz o PC, nie wiem jak tam to było realizowane.
Tak, cały czas mówię o PC, bo tam jest rozdział na "głupią" stację i
"mądry" kontroler.
Jak wywalało błąd blokady to dobre programy o nim wiedziały i
miałeś komunikat na ekranie a kiepskie nie koniecznie.
Co wypisywały? Wykrzaczały się?
Zależnie od programu: błąd - numer, błąd zapisu, nie można wykonać
polecenia.
Jak miałeś dobrego flopa z wyświetlaczem to wyświetlał np. Er.
No proszę. To mnie to zupełnie ominęło.
Te lepsze stacje miały dwu cyfrowy wyświetlacz i to "Er" było
skrótem od error.
Ja mam tak samo "obeszłą" blokadę zapisu na kartach SD w laptopie. Styk
się w gnieździe zepsuł i nie pozwalał mi zapisywać na kartach z wyłączoną
blokadą, więc go po prostu zwarłem w diabły (albo rozwarłem, już nie
pamiętam, w każdym razie zapisuję na SD bez oglądania się na styk).
Czyli na PC tez działa.
Tak, ale to już SD, więc inna technologia :)
Technologia sprzętowa na pewno, oprogramowanie już nie koniecznie.
Btw, widziałem w Google jakieś sposoby, jak zmusić Linuksa do tego, żeby
ignorował ten styk, ale żaden sposób u mnie nie chciał działać.
W przypadku floppa można było dać blokadę mechaniczną, w przypadku
kart tylko i wyłącznie programową więc powinno się dać się ją obejść
programowo.
Pytanie co czyta tę blokadę -- czy driver po stronie softu czy kontroler
MMC/SD.
Bez znaczenia skoro można obejść programowo.
Pozdrawiam
|