On 2018-12-28, Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
> On 27/12/2018 03:40, Marcin Debowski wrote:
>> Masz na myśli to co jest zdefiniowane w profilach jako Magix NVENC/AAC
>> (używam z Vegas Movie Studio)?. Faktycznie nic ciekawego, a jeszcze mi
>> się często sypało. Ale też ktoś mi kiedyś wytłumaczył, że żaden
>> sprzętowy encoder nie ma sensu do kompresji wysokiej jakości bo siłą
>> rzeczy ma ograniczenia programowe.
>
> Uzywam go do czegoś w rodzaju preview. Docelowo kompresuje softwareowo
> ponieważ "sprzętowe" enkodery wykorzystują znikomy zbiór algorytmów
> H.26x. NVENC w swoim całokształcie bycia h..wym jest jednak śladowo
> użyteczny do podglądu wyniku przed porządym kodowaniem.
Na czym ta sladowa użyteczność polega, bo w końcu to będzie zupełnie
inny encoder a do preview to dużo szybciej pójdzie zwykły programowy
mpeg2 na średniej mocy cpu?
>> W tym momencie jedyne do czego NVENC rozwazam to przetwarzanie wsadowe
>> oryginałów z blureya/DVD, bo mam tego kilkanaście terabajtów, a
>> achciałbym mieć też wersje o niższym br i nadal akceptowalnej jakości.
>
> Postawiłem serwer w kotłowni na jakimś G4400 i mam w nosie ile to
> zajmie. Wkładam plik do katalogu sieciowego i po tygodniu wyjmuje
> przekodowany.
To by wyszło coś z 10lat dla mojego obecnego zbioru.
--
Marcin
|