Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Stary laptop i nowy dysk SSD SATA

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Stary laptop i nowy dysk SSD SATA
From: Piotr Dmochowski <imie_nazwisko@poczta.onet.pl>
Date: Thu, 11 Jan 2018 10:04:31 +0100
W dniu 2018-01-10 o 23:36, Pszemol pisze:
Zależy mi na odtworzeniu najpierw fabrycznego stanu z Vistą a upgradem
systemu zajmę się już jak wszystko będzie działać jak trzeba...
A może spróbować stawiać od razu Win7? Zwłaszcza jak da się znaleźć i zainstalować SLIC BIOS z licencją Win 7. Jak dla mnie to duże uproszczenie, minus jak okaże się że brakuje sterownika np. do klawiszy funkcyjnych albo jakiegoś innego "pipsztyka". Znałem gościa który półtora roku męczył się ze ściemnionym do minimum ekranem, bo ktoś mu tak wgrał goły system i nie doinstalował sterowników (były na stronie do pobrania).

Martwiłbym się tylko o rozmiar dysku. Możliwe, że  restore będzie próbował
utworzyć partycję 360 GB. Fakt, że będzie to dysk SSD, nie powinien mieć
znaczenia.
Każdy przyzwoity soft poradzi sobie z dopasowaniem się do wielkości dysku, niezależnie od metody przywracania.

Mam wrażenie, że system restore udostępniany przez Sony nie jest "zrobiony"
z mojego komputera tylko jest to uniwersalna instalka, a wtedy powinien
zadowalac sie różnymi rozmiarami dysków, bo ten laptop Sony sprzedawał
oczywiście z różnymi dyskami. Ale mogę się mylić - te DVD były wypalone w
mojej maszynie - myślałem że są kopią tego co na partycji "instalacyjnej"
ale może masz rację, że zawierają "zrzut" zawartości dysku z dnia w którym
je wygenerowałem... nie pamiętam, było to wieki temu.
Na początku producenci dawali płyty, potem zaczęli robić ukryte partycje do reinstalacji systemu. W takim przypadku użytkownik sam nagrywał na DVD dyski ratunkowe. Co do samego odzyskiwania systemu - tu są możliwe dwie szkoły: nienadzorowana instalacja lub wgranie obrazu dysku. Sony to raczej instalacja (tak zapamiętałem z własnych doświadczeń).

Problemem jest też to, że próba rozpoznania komponentów Sony na tej
wirtualce może się nie udać: może brak głupiej webcamery (do której teraz
nie ma drivera bo nie było go w dziewiczym Win7 od microsoftu) albo
touchpada spowodować katastrofę w instalatorze.
Ja miałem problem z jakimś komponentem w laptopie Sony, na stronie ani ogólnie w necie sterowników nie było żadnych, udało się je znaleźć właśnie na dysku ratunkowym (chyba jako plik exe instalowany automatycznie przy reinstalacji). Z tego wynika że nawet jak restore już ruszy, to instalka uruchomi exe, zainstalują się sterowniki i tak sobie będą leżeć nieużywane, niczemu to nie zaszkodzi (chyba że exe z instalką sterowników ma jakieś tam sprawdzenie, ale instalator systemu powinien to przełknąć i kontynuować pracę).

--
Pozdrawiam
Piotrek

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>