Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] PENDRIVE zanim kupie zapytam Was

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] PENDRIVE zanim kupie zapytam Was
From: Irokez <no.email@wp.pl>
Date: Sun, 22 Oct 2017 22:39:30 +0200
W dniu 2017-10-22 o 19:18, ń pisze:
Link:
http://bip.warszawa.so.gov.pl/artykuly/237/biegli-sadowi


No więc to nie jest o przenoszeniu tylko szyfrowanie dysku.
Normalka

Też mam szyfrowany dysk na laptopie, bez podania hasła nic nie zrobisz, nic nie zobaczysz bo dysk szyfrowany. Hasło powiązane z kontem w domenie (coś na Symantecu bazujące). Kopiując dane na coś przenośnego (dysk, pendrive) też pliki szyfruje w locie. Tylko że robi to z każdym plikiem osobno i są one dostępne, więc, być może, można to z odpowiedniej mocy sprzętem złamać. Poza tym jest to totalna głupota i zidiocienie kretynów co to wymyślili, bo przekazując komuś plik z gówno znaczącym zdjęciem pryszcza na czole też go szyfruje, więc musisz podać hasło temu co dajesz ten plik. Automatycznie to symantekowe ścierwo nagrywa się też na USB jako plik wykonywalny aby za niego pomocą odszyfrować dane po podaniu hasła. Debilizm do kwadratu, bo nazbierało mi się kto jakie imiona żon ma, jak psa nazywa i jaki system generowania hasła stosuje. Symantekowe idealne narzędzie do wyniesienia z firmy haseł w sposób jawny pod przykrywką bezpieczeństwa. Nie pyta czy zaszyfrować czy nie. Robi to w tle bez pytania. Z każdym plikiem. No, prawie, EXE nie szyfruje. Kopiując plik dodaje rozszerzenie EXE a potem każę je usunąć, aby hasła nie przekazywać. Ot bezpieczeństwo w wydaniu Symanteka.

zdrówko


--
Irokez

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>