Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] PENDRIVE zanim kupie zapytam Was

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] PENDRIVE zanim kupie zapytam Was
From: Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl>
Date: Wed, 18 Oct 2017 21:23:30 +0200
On 10/18/2017 7:31 PM, Dominik Ałaszewski wrote:
Nigdy nie warto zabezpieczać danych w ten sposób, ale keylogger jest
znacznie groźniejszy niz odczyt danych z pendrive bo hasło wyjmujesz na
lata (bo niby kto zmienia hasła w truecrypcie) a dane kopiujesz z tej
chwili. Wyciek jest mniej bolesny choć oczywiście zalezy czy tam nie ma
klucza do portfela bicoinów.
Jak masz takie samo hasło do wszystkiego to... sam wiesz co.

Tu nie o to chodzi. Tu chodzi o to że kompromitacja hasła pozwala na wielokrotny dostęp i np kradzież fizyczną jesli nie uda się szybko skopiowac itd.

Hasło poza klawiaturą komputera powoduje ze atakujący widzi tylko migawkę z życia pendrive. Kopiowanie danych nie dośc że trwa jest również sygnalizowane w kilku z nich jakims miganiem itd. Osoba świadoma widzi że coś się dzieje.

Co dyskwalifikuje wszelkie metody zapewnienia bezpieczeństwa bo do
niezaufanych nalezy zaliczyć komputery znajomych.
Dlaczego "wszelkie"? A komputery znajomych oczywiście należy
zaliczyć do niezaufanych, co w tym dziwnego?

Bo nie ma jak zabezpieczyć sie przed dostepem przez os do danych które chcemy na tym osie używać. Więc jesli to tajne projekty krokera to nie ma jak się zabezpieczyć w 100%. Osobiście stosował bym bootowanie live linuxa z tego pena, tu przydał by się taki z baterią który można rozbroić na chwile przed użyciem lub z pauza w biosie jak się da.

Pytanie jednak czy kompromitujące zdjęcia z kostiumie różowego króliczka bądz inne rzeczy które Kowalskie chcą tam chować naprawdę tego wymagają. Zazwyczaj te sekrety wcale nimi nie są bo na komputerze Kowalskiej od dawna są syberyjscy hackerzy.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>