To, co jest zaimplementowane w płytach SOHO i zwane kontrolerem
sprzętowym nawet przy takowym nie stało. I tak cała obróbka RAID
obsługiwana jest przez CPU, więc jeśli miałbym na takim czymś robić już
tego raida, to wybrałbym metodę softową, która w dodatku nie jest
uzależniona od poprawek w BIOS, tylko paczki aktualizacyjne i
optymalizujące idą na bieżąco.
Zgadza się.
Ponadto (jak pisałem wcześniej), kilka razy zdarzyło mi się, że jakiś
linuks, czy to natywny, czy live, "rozklejał" mi takie mirrory, czy
nawet RAID-5. Nie wiem, dlaczego. Bios zabezpieczony hasłem, startujemy
linuksa, tenże radośnie widzi sda i sdb, restart maszyny, Winda nagle
też widzi drugi dysk. Jakaś totalna dupa :(
Pozostaje tylko dodać, że nawet najlepszy super-hiper raid
nie uchroni przed działaniem użytkownika (świadomego lub mniej-świadomego)
- to zabezpieczenie wyłącznie przed padaką sprzętu.
Tak więc oczekując bezpieczeństwa danych,
żaden wypasiony kontroler nie zwolni od robienia backupów
Pozdro
|