Użytkownik "nadir"
A jakaż to rewolucja obrócić obudowę do góry nogami?
Próbowałem, ale mi płyta z talerza dvd na ziemię spada...
Jeśli nóżka ma > 1 cm, to wiatrak spokojnie zassie odpowiednią
ilość zimnego powietrza.
No, też tak miałem i przez te wszystkie otworki i filtry w dnie obudowy
powietrze sobie mocno szumiało. Odwróciłem więc zasilacz
W ten sposób zasilacz bierze powietrze z góry, z okolic karty graficznej
(czyli, teoretycznie, najcieplejszego miejsca w obudowie), wiatrak pracuje
szybciej i głośniej a w obudowie są zawirowania, które mają wpływ na temp.
innych podzespołów (choćby wspomnianej karty graf, która musi podzielić się
powietrzem z zasilaczem) itd...
i jest cisza.
Rada z rodzaju tych: "Zgrzytał mi pierwszy bieg, więc jeżdzę na wstecznym -
ciszej, mniej roboty i zdecydowanie taniej".
I to by właśnie była rewolucja gdyby radiatory poumieszczano po drugiej
stronie kart graficznych, ciepło w naturalny sposób uciekało górą obudowy.
Po co kolejna rewolucja? Zamontowałeś odwrotnie zasilacz - zrób to samo z
płytą główną i będzie jak chciałeś;)
Pewnie wiele kart nie wymagało by w ogóle wiatraków.
Pasywne (czyli kilka procent całości) tak, a cała reszta brałaby powietrze z
góry obudowy, z okolic procesora (czyli, teoretycznie, najcieplejszego
miejsca w obudowie) i pompowała w dół.... i od nowa polska ludowa.
Ty sobie, Nadir, montuj wszystko tak jak ci wygodnie, ale nie radź innym, co
im może być niemiłe.
--
LPPL
|