elmer radi radisson wrote:
Przepraszam, weryfikacja integralnosci to niby cos potrzebne tylko
w sektorze enterprise? Chyba raczej wszedzie tam, gdzie swiadomy
uzytkownik woli uniknac problemu pt. 'silent data corruption' i w razie
awarii zasadniczego storage uniknac zaskoczenia, ze ma backupy,
ale jakies takie nie do uzytku.
Spotkałeś się kiedyś z czymś takim w realu? Chodzi o użytkownika
domowego/małe (często domowe) biuro i rodzaj oraz ilość danych, które są
w tego typu środowisku przechowywane.
Ja mało wiem, ale z czymś takim się nie spotkałem w swojej karierze pc
maniaka.
Jeżeli są dane są uszkodzone, to widać, słychać i czuć przy próbie
skopiowania tych danych. Zdarzyło mi się, że dane były uszkodzone przy
próbie odczytania ich z płyty CD-ROM, DVD-ROM. Ale tu od razu przy
próbie skopiowania danych z DVD-ROMu pojawiały się komunikaty o błędach
odczytu. Zdarzyło się to przy próbie czytania z karty pamięci flash. Tu
nie było żadnych komunikatów przy kopiowaniu danych z karty pamięci do
komputera, tylko zdjęcia były z pasami w różnych kolorach. Ale to mogła
być wina aparatu. Przy czytaniu z HDD nie zdarzyło mi się w ogóle, żeby
coś nie dało się czytać z dysku, który nie był fizycznie zepsuty, czyli
np. laptop wsadzony do bagażu rejestrowanego w samolocie i potem
narzekanie, że nie działa HDD to właściwie jedyny znany mi przypadek.
|