elmer radi radisson wrote:
On 2014-11-14 14:10, Poldek wrote:
W domowym NASie ZFS to kliniczny przypadek przerostu formy nad treścią.
Niekoniecznie. Uzywam i ZFS scrub przydaje sie chociazby do weryfikacji
integralnosci danych - tego zaden monitoring dysku nie pokaze a
zewnetrzne narzedzia do tego to jest dopiero przerost formy nad trescia.
Poza tym zawsze komus sie moze przydac deduplikacja albo mozliwosc
wykonywania snapshotow. A czesto ludzie potrafia trzymac na NAS w domu
ilosc danych co w niejednej firemce.
Snapszoty są w standardzie w zwykłym NASie typu ReadyNAS 102.
Deduplikacja i weryfikacja integralności to już są rzeczy potrzebne w
sektorze enterprise. W domu to jednak przerost formy nad treścią.