W dniu 2014-04-04 12:05, BQB pisze:
(...)
Nie znasz budowy zasilaczy, to się nie wypowiadaj, często wystarczy
wyschnięcie jednego kondensatora w zasilaczu, które spowoduje obniżenie
się napięcia np +5V do +2V, za to wzrost +12V do np +30V, co właśnie
spowoduje spalenie różnych elementów w kompie. UPS przed tym nie uchroni.
Masz gdzieś pod ręką schemat takiego dziwoląga?
Bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, aby jeden elektrolit powodował
rozjazd stabilizatorów.
--
Pozdrawiam.
Adam
|