W dniu 2013-05-05 13:10, Mr. Misio pisze:
Ale ja właśnie usiłuję cię przekonać, że dobrze wykonana dziurka na
jeden kabelek - wcale remontu generalnego nie musi oznaczać.
Tylko ... Ty nie wiesz jaka mam "topografie" i ile tych slicznych
dziurek mnie czeka ;) Dlatego poki co bronie sie rekami i nogami przez
"ostatecznoscia" ;)
A może usiłuję cię wkręcić w wiercenie, bo właśnie sam ciągnę druta
przez cały dom? :>
Genialni gipsiarze (raz kurde nie zrobiłem czegoś sam...) przykleili mi
kartongipsy na wiązkę kabli eth, tak że
a) wiązka została zalana klejem do kartongipsów (kto w nim dłubał, to
wie jaki on upierdliwy),
b) akurat tak ułożyli (albo samo się ułożyło), że przewody były w
miejscu na puszki elektryczne, i robiąc otwornicą otwory pod puszki -
zostały pocięte w drobny mak...
Ani to wydłubać teraz (nie niszcząc nowej ściany z k-g), ani
dosztukować... Więc jadę z nową wiązką (i wiązanką w stronę gipsiarzy)
nad sufitami, w kanałach wentylacyjnych, pod progami itp ;) Prace idą
powoli, bo co kawałek trzeba wzruszyć jakiś mebel pełen zawartości, więc
trzeba go rozładować, a jak już się wyciąga wszystko z szafy- to okazja
by to przejrzeć, wyczyścić, poprzekładać...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
|