Dnia Sun, 07 Nov 2010 15:40:40 +0100, Marek napisał(a):
> Czy mógłbyś #2 skomentować? #3 już kolega biorący w niniejszej dyskusji
> mi wyjaśnił. Pytam dlatego gdyż mierzę transfery u siebie i otrzymuję
> 260M przy odczycie i zapisie dla rozwiązania na HDD. W kartach
> katalogowych SSD prędkości są rzędu 240-280M - więc liczbowo porównując,
> nic nie zyskam. Czy inaczej należy interpretować te liczby? (wykluczam
> dyski za cenę > 2tys. zł, które mają znacznie wyższe transfery ale
> abstrakcyjne ceny).
Należałoby wziąść pod uwagę to, że sekwencyjny transfer to jest rzadkość na
dysku systemowym, a chyba o tym mowa. Stosowanie SSD na magazyn dużych
plików faktycznie nie jest zbyt opłacalne, bo taniej i równie dobrze będzie
z HDD w RAID.
>> - czas dostępu
>
> Tu masz rację - uzupełnię jednak, ze chodzi mi o pracę biurową (dla
> wymagających), to może być kluczowe w rozważaniach. Chodzi o czas
> ładowania się systemu i aplikacji, czas zapisu dużych plików (20+ MB).
> Czas dostępu wydaje się tu mieć małe zastosowanie 9zakładam, że trzymany
> jest porządek na HDD). Co innego w bazach danych.
Właśnie w takich przypadkach SSD pokaże swoją przewagę. Praca biurowa =
obciążony system (antywirus, firewall, najróżnieszego rodzaju dodatki -
wszystko jeździ po dystku non-stop). Nie mogę się doczekać, kiedy w mojej
firmie wreszcie ktoś wpadnie na pomysł takiego upgrade, czasem muszę czekać
kilka minut na otwarcie parumegowego .doca.
>> - ilość operacji na sekundę
>
> Ten parametr zawarty jest w transferze dysku, prawda?
Nie, jest to zupełnie oddzielny parametr, ważny wtedy, gdy nie pracujesz na
gołym systemie.
>> - prędkość tworzenia i odczytu małych kawałków (4KB i mniej)
>
> Tak, to fakt. Czy masz informacje nt. statystyk wielkości plików na
> dysku w Windows 7 w zastosowaniach j/w? Zmierzam do tego, że jeśli ilość
> dostępów do małych plików jest znikoma na tle ilości dostępów do tych
> większych, to w/w parametr miałby tylko pomiarowe znaczenie.
Nie mam statystyk, mogę się tylko podpierać logiką i doświadczeniem. A te
podpowiadają, że to transfery sekwencyjne mają tylko pomiarowe znaczenie.
>> - komfort użytkowania (przesiadkę ze słabszego CPU na szybszy można odczuć
>> lub nie, przesiadkę z HDD na SSD odczuwa się natychmiast)
>
> A czy miałeś HDD z transferem na poziomie 260M w obie strony? Wiesz...
Nie. W przeciągu wielu lat miałem HDD z transferem od 20 MB/s do 100 MB/s i
zawsze problem z systemem był taki sam - jeżdzenia po dysku nie da się
wyeliminować. Dopiero SSD rozwiązał problem.
> gdybyś miał np. połowę tego transferu, to pewnie, że będzie to
> zauważalne. Natomiast obecnie nieco obawiam się, że mógłbym niczego nie
> zauważyć przesiadając się na SSD o np. 240/280M transferu.
Obawiam się, że o tym będziesz mógł się się przekonać jedynie empirycznie,
bo znajdziesz zarówno zwolenników jak i przeciwników SSD. Rozważając jednak
argumenty, warto abyś brał pod uwagę głównie te pochodzące od osób mających
jakieś doświadczenie z oboma typami dysków. Niestety większość przeciwników
to tylko teoretycy i czasem czytając ich wywody nóż się w kieszeni
otwiera...
t.
-- _______ _______ ____ ____ _______ _______ _\__ __/___\ /___\ _\/ /__\ __)___\ __/_ |_________________________\_/_________(/________(/___| Revi/l124=============================================Received on Mon Nov 8 07:30:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 08 Nov 2010 - 07:51:02 MET