Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Sun 11 Oct 2009 - 13:53:28 MET DST
Message-ID: <2009101111532800@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Piotrek pisze:
> sam oporocz desktopa mam sluzbowego notebooka i mimo ze z 90% pracuje przy
> biurku to jednak musze miec notebooka.
> spotkania w salach konferencyjnch gdzie musze byc z notebookiem,
> konfigurowanie sprzetu po serwerowniach gdzie musze miec ze soba notebooka,
> wyjazdy czy tez praca z domu zmusza mnie do tego zeby miec notebooka a nie
> desktopa.

Ale *nosisz* go. Czyli jest przenośny. Czyli jest *drugim*
komputerem, a nie podstawowym.

Jedynie nie mam jasności gdzie masz tego desktopa, bo tak
naprawdę to efektywnej pracy pracownik powinien mieć kompu-
ter stacjonarny w miejscu pracy *oraz* przenośny, jeżeli go
potrzebuje. Plus domowy stacjonarny, jeżeli pracuje też w
domu (niekoniecznie zawodowo).

Ja nie twierdzę, że nie wolno kupować komputerów przenośnych.
Sam mam notebooka i używam go przy każdej okazji, gdy trze-
ba coś zapisywać czy prezentować nie we własnych pokojach (czy
to w domu, czy w pracy), ale gdzieś indziej. Wożę go na kon-
ferencje. Noszę go na wykłady. Biorę na wakacje. Ale nigdy,
przenigdy nie używam go do pracy w domu czy biurze. Owszem,
czasem rozsiadam się w fotelu z notebookiem na kolanach i
piszę jakiś tekst, bo *to* jeszcze da się robić *względnie*
wygodnie w takich warunkach. Ale często stwierdzam, że mimo
wszystko wygodniej jest w "fotelu prezesa" przy biurku i
stacjonarnym komputerze, niż na kanapowym fotelu z kompute-
rem na udach.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Sun Oct 11 14:00:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Oct 2009 - 14:51:01 MET DST