> Ale *nosisz* go. Czyli jest przenośny. Czyli jest *drugim*
> komputerem, a nie podstawowym.
w pracy notebook jest jedynym moim komputerem :)
> Jedynie nie mam jasności gdzie masz tego desktopa, bo tak
> naprawdę to efektywnej pracy pracownik powinien mieć kompu-
> ter stacjonarny w miejscu pracy *oraz* przenośny, jeżeli go
> potrzebuje. Plus domowy stacjonarny, jeżeli pracuje też w
> domu (niekoniecznie zawodowo).
stacjonarny to mam w domu :)
a w pracy majac dwa komputery bym sie pogubil, archiwum poczty, archiwum
pracowego komunikatora, masa dokumentow... to wszystko musial bym non-stop
synchronizowac zebym mogl normalnie pracowac.
w tym wypadku w pracy pozostaje mi tylko notebook.
> Owszem,
> czasem rozsiadam się w fotelu z notebookiem na kolanach i
> piszę jakiś tekst, bo *to* jeszcze da się robić *względnie*
> wygodnie w takich warunkach. Ale często stwierdzam, że mimo
> wszystko wygodniej jest w "fotelu prezesa" przy biurku i
> stacjonarnym komputerze, niż na kanapowym fotelu z kompute-
> rem na udach.
ja rowniez tak mam :)
jak mam pracowac z domu, to tylko z notebookiem na biurku, z klawiatura i
myszka oraz zew monitorem(nie potrafie pracowac juz na jednym tylko ekranie
:D
sam notebook gdzies na sofie to zdecydowanie nie warunki do pracy,
rozrywkowo sprawdzic poczte to OK ale nie do pracy
-- pzdr piotrekReceived on Sat Oct 17 13:20:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 17 Oct 2009 - 13:51:04 MET DST