Re: Ptak nasrał mi na klawiaturę

Autor: Michal (newsy) <michal.wisniewski_at_amorki.pl>
Data: Thu 10 Jul 2008 - 21:03:34 MET DST
Message-ID: <g55me6$4b2$4@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

PAndy wrote:
>
> "tk" <nospam-kochmans@polbox.com> wrote in message
> news:487501cd$0$29654$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> przedostała się pod klawisze. Pytanie brzmi: Czy zadawać sobie trud z
>> rozbieraniem klawiatury, by to dokładnie doczyścić, czy też lepiej
>> sobie darować (klawiatura na razie działa OK)? Słyszałem, że ptasie
>> odchody bywają dość żrące (na dłuższą metę).
>
> Sa zrace i klawiature nalezy jak naszybciej wymyc, kup wode dejonizowana
> (kanister 5l) i izopropanol (1l)
> klawiature zdemontuje, rozbierz na czynniki pierwsze, umyj wielokrotnie
> woda dejonizowana (na poczatku mozna dodac kilka kropli jakiegos
> bezoctowego plynu do mycia naczyn, uniwersalnym plynem do mycia a mozna
> po prostu umyc zwyklym szarym mydlem), po takim myciu, wyplucz kilka
> razy woda dejonizowana a na koniec izopropanolem. myc mozesz jakims
> pendzelkiem ktory posiada wlosie z tworzywa sztucznego.

na koniec trzeba zanurzyc w 5 litrowym baniaku ze spirytusem 98 procent....

glowe zanurzyc, rzecz jasna i lykac ile sie uda ;)
Received on Thu Jul 10 21:05:07 2008

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Jul 2008 - 21:51:03 MET DST