Re: Jak "kupowałem" w Komputroniku

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Tue 05 Feb 2008 - 23:37:01 MET
Message-ID: <d15n75-mmd.ln1@kosmosik.net>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

** M... <kfsfsk@ed.pl> wrote:

>> No i nadal uważam, że Komputronik działa całkiem sensownie. Ostatnio
>> zamówiłem u nich rzutnik. Następnego dnia sprzedawca poinformował mnie, że
>> rzutnika nie ma na magazynie i że jak będzie to mnie poinformuje. Po kilku
>> dniach poinformował mnie, że zamówienie jest skompletowane i czeka na
>> wysyłkę. ZAPŁACIŁEM (nikt Ci nic nie wyśle bez płacenia) i wysłali towar.
>> Dwa dni później był u mnie kurier. Jak dla mnie to całkiem normalna obsługa.

> Teraz napisałeś sensownie. Nie czepiam się komputronika tylko staram się
> dyskutować. Sam zakupiłem książkę dziewczynie na studia, która nie dotarła do
> mnie. Powód? Skończył się nakład. Wszystko było by ok, gdyby ktoś w przeciągu
> tygodnia poinformował mnie o tym, a nie dopiero po kilku dniach po wysłaniu
> zapytania na maila.

No ale to dokładnie tak samo jakbyś poszedł do sklepu, stanął przed ladą i
powiedział "poproszę tą książkę", a osoba z ladą byłaby zajęta rozmową
telefoniczną i Cię zignorowała (albo w ogóle nie usłyszała) i tak byś sobie
stał.

Sytuacja analogiczna. Narzekać oczywiście możesz i powinieneś. Na poziom
obsługi. Ale nie na pogwałcenie prawa czy Bóg wie co. Pytam znowu - zapłaciłeś?
Nie? No to o co Ci chodzi?

Jeżeli transakcja odbywała się w ten sposób:
- proszę tą książkę
- proszę wpłacić tu i tu - wyślemy
- wpłacasz
- nic nie wysłano

To wtedy możesz krzyczeć, że to szarlatany. W innej sytuacji to tylko jakaś
lamerska obsługa, a książkę możesz (bo możesz) zakupić w wielu innych miejscach
i po prostu ich należy olać. Skoro oni tak traktują klienta to klient idzie
gdzie indziej i tam płaci.

> Widać u innych wygląda to znacznie gorzej. Bardzo dobrą obsługę ma TME
> (hurtownia części elektronicznych). Widać rzeczywisty stan magazynowy. Przy
> włożeniu do koszyka od razu towar jest rezerwowany, a zakończyć transakcję
> można do północy, lub ją wycofać bez konsekwencji.

1. Przy zamówieniu "na odległość" (tak to definiuje prawo) *zawsze* możesz w
ciągu 10 dni zrezygnować z zakupu - tutaj prawo działa na korzyść konsumenta.
Od wielu lat.

2. Widocznie hurtownia ta jest jedna i ma bezpośrednio połączony system
magazynowy ze sprzedażą. Komputronik (czy cokolwiek) jest nieco większy i
widocznie nie posiada technicznych możliwości przeprowadzania rezerwacji w taki
sposób jak np. rezerwuje się bilety samolotowe (chociaż i z tym ostatnio bywa
różnie - np. tanie linie).

No rozumiesz, że w zasadzie wszędzie jest nieogarnięty pierdolnik/bezwład, a
systemy informatyczne tylko próbują to ogarniać. ;)

> Towar pakują tego samego dnia i wysyłają, oczywiście jak zamknie się
> zamówienie do godziny 16. Kurier jest następnego dnia z paczką za pobraniem.

Chyba, że np. jest 15 grudnia i wcale tak nie będzie... ;)

-- 
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK
Received on Tue Feb 5 23:40:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Feb 2008 - 23:51:05 MET