> No ale to dokładnie tak samo jakbyś poszedł do sklepu, stanął przed ladą i
> powiedział "poproszę tą książkę", a osoba z ladą byłaby zajęta rozmową
> telefoniczną i Cię zignorowała (albo w ogóle nie usłyszała) i tak byś
> sobie
> stał.
No niezupełnie. Otrzymałem potwierdzenie złożenia zamówienia na maila czyli
w pewnym sensie potwierdzenie zawarcia transakcji. Czekałem ponad tydzień na
paczkę i następne 3-4 dni na odpowiedź że "nie ma". W dziwnym kraju zwanym
Ameryką mógłbym pewnie wytoczyć rozprawę o zmarnowanie mi tygodnia na
czekanie na paczkę ;). U nas na szczęście aż tak nie jest i tylko odpuściłem
sobie ten sklep.
Pozdrawiam
Received on Tue Feb 5 23:45:10 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Feb 2008 - 23:51:05 MET