Re: Jak "kupowałem" w Komputroniku

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Tue 05 Feb 2008 - 22:14:33 MET
Message-ID: <p60n75-4m8.ln1@kosmosik.net>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

** .B:artek. <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> wrote:

> Możesz dać to na grupę pl.soc.prawo.

Tak jasne, jakby mało tam pierdół było. :)

> Moim zdaniem zawarłeś umowę sprzedaży.

Nie zawarł. Podczas zamówienia przez Internet wielokrotnie wyświetliło mu się,
że kliknięcie nie jest umową i nie wiąże żadnej ze stron.

To już było wałkowane, poszukaj wątku z przed około roku - w sklepie
Komputronik ktoś omyłkowo wystawił dyski za 25zł (zjadło mu się zero), cała
Polska zamawiała te dyski po 25zł i każde z tych zamówień zostało uprzejmie
wycofane. Po prostu pomyłka. No ale w tym wątku właśnie były te kwestie
(prawne) poruszone.

> Komputronik powinien Ci w tym momencie "zorganizować" tego Adobe'a - nie
> ważne jak, ważne żebyś go dostał. W kontekście istniejących prokonusmenckich
> rozwiązań prawnych masz duże szanse na wygraną. Poza tym do spółka giełdowa,
> powinna dbać o swój wizerunek.

I po co mu takie bzdury wkręcasz?

> To nie może być tak, że jak złożysz zamówienie przez Internet to Ty nie
> możesz się z niego wyplątać, ale oni mogą.

Sorry zielonego pojęcia nie wiesz o czym piszesz. Oczywiście zamawiając drogą
elektroniczną (polskie prawo nigdzie nie uwzględnia Internetu) nie wiąże Cię
to. Możesz towar zwrócić w określonym ustawowo terminie.

-- 
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK
Received on Tue Feb 5 22:15:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Feb 2008 - 22:51:04 MET