Czy rzeczywiście nie warto DDR2 1024/800?

Autor: Beer <beer_at_adres.pocztowy.pl>
Data: Wed 29 Aug 2007 - 07:10:28 MET DST
Message-ID: <fb2v6i$a0m$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam

Po kilku sugestiach z grupy kupowałem procesor, RAM i płytę.
Płyta GIGABYTE GA-MA69G-S3H, procesor ATHLON 64 X2 5200+.
Zestaw 'budżetowy', wiem. Nie w tym rzecz.
Natomiast pytanie mam odnośnie pamięci.
Bo sprzedawca przekonywał, że nie ma sensu kupować pamięci 800, bo i tak
system będzie widział 667. Że gdybym chciał mieć to 800, to coś musiałbym
"podkręcać". Prtnajmniej ja tyle zrozumiałem z tego, co mówił :-)
Albo może bardziej w kontekście takim, że i tak "przepustowość" i płyty i
procesora (?) nie pozwoli na wykorzystanie pamięci 800.
Jak to z tym jest?
Podpowiecie?
Jestem laikiem, więc nie wchodziłem w dyskusję, bo nie czułem się godnym
rozmówcą ;)
Człek jedynie powiedział, że jeśli uznam (w sensie: dowiem się w sieci) że
jest inaczej, bez problemu zamieni kupione 667 na 800. Bez problemu mógłbym
również zamienić
Pytanie więc do Was:
1. czy miał rację? (i proszę o łopatologiczne wyjaśnienie)
2. czy jednak nie warto kupić tych 800?
3. czy może warto jednak wymienić tę płytę (procek?) na inny, przy
zachowaniu priorytetu, że nie ma być to maszyna do grania (dlatego
zintegrowana grafika), lecz w miarę mocny sprzęt do zwykłej pracy.
Received on Wed Aug 29 07:15:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 29 Aug 2007 - 07:51:16 MET DST