> 1) Nie za bardzo są to kontrolery...
No wiem o co chodzi z tym nazewnictwem, ale..... jak byk na tym Adaptecu (a
w nim najprostszy ukladzik Sil311 - albo jakos tak) jest nalepa "raid
controller", wiec dalem sie zwiesc :]
> 2) Coś pewnie tracisz, ale raczej niewiele. Ba, słyszałem
> o przypadkach, gdy macierz liczona programowo była
> na nowych procesorach szybsza niż na kartach z opcją
> macierzowania.
W kompie siedzi jakies PIV ~2.8 MHz. Szukalem troche jakis porownan
wydajnosci software-RAID z fake-RAID (tak sie chyba obrazliwie nazywa te
najtansze raidy pseudo hardwareowe).
> 2) Na sprawiającym mniej problemów.
A zebym to ja wiedzial, ktory to bedzie z tej parki :] Zarowno Intel na
plycie i Adaptec beda w uzyciu pierwszy raz.
> Intel będzie szybszy,
Cos mi mowi, ze waskim gardlem Adapteca jest szyna PCI. A ten Intel to
ograniczenia pewnie omija.
> ale jak padnie to będziesz musiał
> kupować identyczną płytę.
Ha, to problem nie jest. Mam w pracy kilka sztuk tych plyt (w Dell`ach),
wiec cos na podmianke sie zawsze znajdzie. Ale jesli raid bedzie czysto
softwareowy to rozumiem, ze jesli padnie _interfejs_ sata (teraz dobrze
nazwalem? :] ) to nie musze szukac identycznego?
>Mimo wszystko wybrałbym Intela, macierzowanie powinien jednak mieć.
Poki co nie doszukalem sie nigdzie w biosie nic o raidzie. Zerkne jeszcze na
plytke z driverami od Dell`a ale tam to tylko soft pod Winzgroze. Zreszta
ten pseudo-raid Adapteca tez jest nakierowany na okienka i chyba tylko
jeszcze RedHata wspiera. Wiec generalnie jestem raczej skazany na raid
czysto programowy.
::f::
Received on Mon Oct 23 15:10:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 23 Oct 2006 - 15:51:21 MET DST