Kupil ja dysk twardy w sklepie ZETO s.a. (baracuda 200GB/8MB).
Po podlaczeniu okazalo sie, ze sa na nim dane, wiec dysk
nie jest nowy tylko uzywany. Sa tam zdjecia z jakiejs imprezy,
dwa filmy, czyjs zyciorys w wordzie i troche innych smieci.
Jak myslicie, co mam teraz zrobic, jak zareagowac?
Bo moim zdaniem to jest delikatny skandal.
Jezeli ktos koniecznie chce cos kupic w tym sklepie, moge podac
dokladniejsze namiary.
-- pozdrawia Kroolik gg=6336152Received on Tue Mar 1 13:15:26 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 01 Mar 2005 - 13:51:02 MET