Re: Padl mi zasilacz

Autor: peterphk (peterphk.no-fq.spam_at_wp.pl)
Data: Fri 26 Dec 2003 - 12:56:13 MET


> Zaiskrzylo przy wtyce zasilajacej (brak dobrego kontaktu)
> i komputer (ATX) wylaczyl sie . Zasilacz to "Huntkey LW-6400 H"
> Czy moze ktos mi powiedziec czy w srodku sa jakies bezpieczniki
> i jak ewentualnie sprawdzic zasilacz na stole. Mierniki i inne
> czesci jak i lutownice oraz mala praktyke posiadam.

1. Przy wtyczce zawsze bedzie iskrzylo mimo, ze na wejsciu jest termistor
NTC - kondensatory w momencie ladowania potrzebuja znaczna ilosc pradu stad
te iskry ...
2. W wiekoszsci przypadkow bezpiecznik to ostatni efement ktory sie pali w
zasilaczu:) ... ale kto wie w huntkey'u moze akurat zadzialal ...

> Jednak jakies wskazowki by sie przydaly
> Kilka dni temu tez cos iskrzylo przy tej wtyce sieciowej ale to
> niestety zbagatelizowalem , wiec kara mnie spotkala.....
> ps: ktory kabelek do masy trzeba zewrzec aby zasilacz ruszyl?
> zolty ? cos mi tak sie zdaje lecz boje sie go zewrzec.

zoltego nie radzilbym tobie zwierac, szczegolnie jezeli zasilacz jest
uruchomiony bo bedziesz mial zamiast zasilacza spawarke:))) idzie tam prad o
duzym natezeniu wiec nigdy nie proboj go zwierac do masy ...:)

Jezeli polaczysz zielony kabel z masa to wystartujesz zasilacz. Musisz
pamietac o tym, zeby obciazyc wyjscie 5V pradem co najmniej 1A (tak
profilaktycznie). 5V to ten zolty kabel:)

Oczywiscie przy testowaniu zasilacza poodlaczaj wszystkie wtyczki od
komputera ... mozliwe, ze to cos w kompie padlo a zasilacz jeszcze dziala. I
sprawdz to swoje gniazdko bo moze sie okazac, ze komp zyje a gniazko jest
zdymione i dlatego komp nie dziala ...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:59:25 MET DST