Autor: Robert Prus (robert_at_ift1.fuw.edu.pl)
Data: Mon 11 Feb 2002 - 20:16:53 MET
Tak sie zlozylo, ze jestem klientem firmy IBM i ponad pol roku temu kupilem
powyzszy dysk. Zarchiwizowalem na niego swoje dane i odlozylem na polke.
Ostatnio chcialem siegnac do tych danych i okazalo sie, ze dysk jest z tej
feralnej serii. Z mojego szperania w sieci wynika, ze usterka dotyczy
uszkodzenia mechaniki glowicy pod wplywem odksztalcen termicznych, i ze
odtworzenie danych teoretycznie jest mozliwe, ale jest bardzo kosztowne
- sam nosnik magnetyczny nie zostal raczej uszkodzony, uszkodzona jest tylko
mechanika do zapisu/odczytu.
W najblizszych dniach bede przecieral sciezke zwrotu dysku do firmy, w ktorej
go kupilem.
Z tego, co sie dowiedzialem, dysk ma zostac odeslany do serwisu IBM Polska,
przetestowany (czy maja tam czas testowac te setki dyskow z tej serii !!!),
a potem po potwierdzeniu usterki przesla mi dysk, ktory uznaja, za rownowazny
DTLA-307075. Nie podoba mi sie to, ze nie bede mial zadnego wplywu, na to, jaki
dysk zostanie mi odeslany, tym bardziej, ze ze strony
http://www.storage.ibm.com/hdd/support/table.htm#Deskstar
wynika, ze nie maja tam nowszego dysku 75 GB, tylko albo 60 albo 80 GB.
Wedlug sygnalow, ktore mam, problem dotyczy calej serii 75GXP produkowanej na
Wegrzech i klienci zwrocili juz ponad 90% dyskow, ktore znalazly sie na rynku.
Moje pytania sa nastepujace:
- Czy ktos z Was badal mozliwosc wystapienia na droge prawna (np. zbiorczo)
z zarzutami wobec IBM/IBM Polska np. podawania nieprawdziwych danych (np.
MTBF - mean time between failure) w materialach marketingowo-technicznych.
Jesli awaria dyskow z tej serii spowodowala narazenie czyjegos zycia, to jest
na to odpowiedni paragraf w prawie karnym. Problem jest o tyle istotny, ze
jesli nawet ktos stosuje do zabezpieczenia swoich danych rozne poziomy RAID
(0, 1, 5), to i tak uzywa dyskow identycznych, tj. ten sam model. A w przypadku
tej feralnej serii dyskow zaden RAID nikogo nie ochroni.
- Ile procent z Was korzystalo zwracajac uszkodzone dyski z gwarancji (wymiana
dysku przez producenta, czyli IBM), a ile z rekojmi (wymiana dysku, przez
firme, w ktorej go kupiliscie)?
- Czy ktos ma namiary na ludzi w IBM Polska, ktorzy sa kompetentni do rozmow o
odpowiedzialnosci IBM za szkody wynikajace z ich wadliwego produktu? Na razie
mam jakies namiary na Product Managera, jutro bede go scigal.
- Czy ktos z Was badal blizej mozliwosc domagania sie od IBM darmowej uslugi
odzyskania danych z tak wadliwego dysku? Podobniez, producent nie odpowiada za
dane, odpowiada tylko za dysk (nosnik magnetyczny, mechanizm glowicy), ale
gdzie to jest napisane?
Pozdrawiam,
Robert Prus
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:14:44 MET DST