Re: chlodzenie CPU ciecza

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 10 Dec 2001 - 02:46:49 MET


Siriuz wrote:
>
> > Oczywiscie nie woda z zel, np. silikon.
> > W protezach piersi skuteczn ie stosowane sa torebki z silikonem.
> > Trwale latami, nie pekaja.
>
> trala lala...
Mial takie protezy i mu pekly ze sie wymadrza >?
>
> > Tylko jaka jest zdolnosc odbioru ciepla przez silikon ?
>
> AFAIK b. dobra...
Czyli procek do silikonu i finito.
Koniec wiatrow .
>
> > Ale wazniejszy jest chyba zasilacz bez wentylatora, bez szumu.
> > Niech mi tylko ktos powie czemu notebook zyje bez wentylatora i to
> > dobrze a taki pecet nie moze ?
>
> bo notebook pobiera wielokrotnie mniej energii...
a co w pececie pobiera wiecej napiecia ?
ano procek jest zasilany wyzszym napieciem.
Floppy jest 2 x grubszy, CD 3x grubszy, itd itd.
dysk 5" zamiast 2,5"
>
> > Moze konstrukcja peceta jest nadal przestarzala, nieekologiczna,
> > nieefektywna energetycznie.
> > Moze do peceta trzeba wkladac plyte od notebooka i cd, floppy , dysk 2,5
> > od notebooka ?
> > Ktore pobieraja 1/10 pradu tego co w pececie ?
>
> i sam sobie odpowiadasz...
> do produkcji notbooka potrzeba innej, drozszej technologi.
Nie potrzeba.
Technologia produkcji plytek do notebookow juz jest, kuleje bo zbyt jest
maly.
Taki zbyt jest w pecetach z plyta od notebooka.
I to zbyt w dziesiatkach milionow.
A wtedy cena plyty od notebooka = ceny plyty atx peceta.
>
> > Kto to tak uznal, ze pecet musi ciagle warczyc, a notebook nie musi.
> > Nie kazdy lubi ryczacego wilka na biurku.
> >
> > Moze juz czas na pecety budowane na zasadzie notebooka.
> > Plytka od notebooka a reszta od peceta.
> > Z dyskiem 2,5" nie ma problemu.
> > pamieci ok,
> > problem to karta graficzna/ agp
> > usb i zlacze pcmcia umozliwi podlaczenie modemu/faxu/sieciowki
> > port rs232, lp sa , audio,
> > zatem w czym problem zeby produkowac ciche pecety ?
>
> w takim ze po pierwsze j.w. drozej, a po drugie niektorzy maja w kompie
> tyle kart rozszerzen ze by ci sie w glowie przekrecilo... karta dzwiekowa,
> karta graficzna, karta tv, modem, sieciowka...
Gadasz.
Modem/sieciowka jest w notebookach lub juz na plycie + zlacze.
Karta graficzna to napisalem.
AGP na plycie lub slot.

i jeszcze sobie mozna
> powymyslac - karte do dekodowania mpg, karte do obrobki nieliniowej tv itp,
> kontroler scsi... ehh... i wymieniac by mozna tak dlugo...
Mozna ale nie ma potrzeby.
Standard to dekodowanie mpg softwarowe, a obrobke cyfrowa video mozna
robic na dedykowanym pececie.
Kontroler scsi jest w standardowych pecetach nieuzywany
a jak trzeba to dodatkowe gniazdo

> taka konstrukcja jest elastyczna, a elastycznosc zyskujemy kosztem
> ergonomii itp...
Taka konstrukcja bywa elastyczna
ale warczacy wentylator zasilacza to horror.

>
> > Plyta glowna od notebooka, reszta jak jest
> > Takie mini plyty w produkcji masowej beda znacznie tansze od atx,
>
> nie baldzo - jak powiedzialem potrzeba do nich innej technologii, troche
> bardziej wymagajacej...
Ta technologia juz jest.
Gdy produkcja plyt do notebookow sie zwiekszy 100x to cena = cenie plyty
atx
>
> > ekologiczne, energooszczedne, obudowa bedzie bardzo mala, niepotrzebne
> > bedzie chlodzenie.
> > Wreszcie bedzie mozna wbudowywac pecet w obudowe monitora lcd.
>
> ooo... i juz w ogole super! i bedzie pan co dwa lata wymienial calosc?!?
Dokladnie jak z pecetem.
Wymienia sie je co 2 lata.

> ja swojego monitora zywalem 10 lat,
tez mam takie stare pod szafa

tyle samo obudowy z zasilaczem (of
> corz), w srodku siedzial w tym czasie 286, 486 i 586... i po drodze troche
> czesci tez bylo wspolna...
Tylko po co.
Taniej jest sprzedac szybko stare bebechy i kupic nowe bebechy.
Zasilacz do 586 to jednak atx.

> poza tym niektorzy potrzebuja czegos lepszego niz lcd, a one jeszcze przez
> jakis czas nie beda mogly dorownac tradycyjnym monitorom...
Plyta notebooka ma wyjscie sgva
>
> > Policzmy.
> > Notebook kosztuje 5000 zl
> > LCD kosztuje 1500-2000 zl
> > dysk 500, procek 500, pamiec 500
> > Odliczajac obudowe i cos tam
> > zostaje plyta za okolo 1000 zl
> > plyta droga ale za to mala, do miniaturowego peceta.
>
> wole ciut wiekszy i 2x tanszy...
bo dzisiaj cena warczacego peceta jest mniejsza
ale gdy plyta od notebooka bedzie w pececie a ten nie bedzie warczal
to gdy postawi jeszcze warczacego wilka na stole ?
>
> > Wszystkie zlacza ma, moze obslugiwac dyski 5"
> > Mozna do niej podlaczyc duzy ekran lcd
> > Duza klawiatura, glosniki , usb , pmcia itd.
>
> ale i tak nie tak duzo i sprawnie jak tradycyjnie...
Nikt wszzystkich nie zadowoli.

>
> > Wreszcie nie potrzeba tego wyjacego zasilacza
>
> pecet zyje i ma sie dobrze... przetrwal proby takich experymentow jak pan
> pisze (komputer przez internet, koputer w tv, konsole itp itd)...
no konsole juz nie warcza
 wlasnie
> dzieki temu ze jest taki modulowy, czego nie zapewnia notebook, do tego
> drozszy...
A czemu niby notebook nie ma miec otwartej architektury ?
Kto powiedzial ze nie mamy skladac notebookow jak pecety ?
Czemu nie mamy osobno kupowac plyty do notebooka, lcd i innych bebechow
i wtykac do standardowej obudowy notebookowej ?

why not ?

Te wielkie, okromne, warczace pecety, nieekonomiczne, nie
energooszczedne, fuj z nimi ;)

Za 5 lat nikt nie bedzie pamietal, ze stawial taka kupe zelastwa na
biurku, ktora bez przerwy warczala ;)

Jacek

Pecet jest juz niemodny, jest jak stara bryka z silnikiem 5-litrowym
gdy wszyscy jezdza ekonomicznymi.
To ze dotrwal i przetrwal tyle lat to naprawde jakies nieporozumienie.
To co jest w pececie, zajmuje w notebooku 100 x mniej objetosci
i nadal dziala i jest tak samo wydajne.

No more pecet , no more.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:33:26 MET DST