Re: chlodzenie CPU ciecza

Autor: Siriuz (siriuz_at_polbox.com)
Data: Mon 10 Dec 2001 - 21:00:56 MET


> > trala lala...
> Mial takie protezy i mu pekly ze sie wymadrza >?

bo txt puszczasz jak wtedy kiedy wypuscili takie ustrojstwo, a co potem sie
okazalo nie tak dokonca prawda...

> Gadasz.
> Modem/sieciowka jest w notebookach lub juz na plycie + zlacze.

a integracja to nie elastycznosc...

> Mozna ale nie ma potrzeby.
> Standard to dekodowanie mpg softwarowe, a obrobke cyfrowa video mozna
> robic na dedykowanym pececie.

czyli zamiast uniwersalnego peceta, co kazdy sobie moze, przesiasc sie na
sytem typu: konsola do gier, silicon do grafiki, cray do obliczen itp?

> Kontroler scsi jest w standardowych pecetach nieuzywany

ale nie wszyscy maja standardowe pecety... ich piekno wlasnie polega na tym
ze mozna zrobic cos zupelnie niestandardowego...

> a jak trzeba to dodatkowe gniazdo

zintegrowane? czyli dodatkowe koszty...

> > taka konstrukcja jest elastyczna, a elastycznosc zyskujemy kosztem
> > ergonomii itp...
> Taka konstrukcja bywa elastyczna
> ale warczacy wentylator zasilacza to horror.

no to jak kto woli, ja wybieram elastycznosc i niewygurowana cene...

> > ooo... i juz w ogole super! i bedzie pan co dwa lata wymienial
calosc?!?
> Dokladnie jak z pecetem.
> Wymienia sie je co 2 lata.

mozna wymieniac modulowo... jak pamieci brak to pamiec kupujesz, jak proc
nie taki to silniejszy...
co prawda ostatnio mocno nabruzdzili nieuczciwa konkurencja, ale i tak sie
da...

> Tylko po co.
> Taniej jest sprzedac szybko stare bebechy i kupic nowe bebechy.

no wiec nie koniecznie... poza tym obudowa to inna bajka, nie ma potrzeby
jej wymieniac nonstop...

> Zasilacz do 586 to jednak atx.

nie...

> > wole ciut wiekszy i 2x tanszy...
> bo dzisiaj cena warczacego peceta jest mniejsza
> ale gdy plyta od notebooka bedzie w pececie a ten nie bedzie warczal
> to gdy postawi jeszcze warczacego wilka na stole ?

ja...

> > ale i tak nie tak duzo i sprawnie jak tradycyjnie...
> Nikt wszzystkich nie zadowoli.

modulowosc i elastycznosc zadowala najwieksza rzesze...

> > pecet zyje i ma sie dobrze... przetrwal proby takich experymentow jak
pan
> > pisze (komputer przez internet, koputer w tv, konsole itp itd)...
> no konsole juz nie warcza

i trzeba je wymieniac cale, i sa mocno wyspecjalizowane...

> > dzieki temu ze jest taki modulowy, czego nie zapewnia notebook, do tego
> > drozszy...
> A czemu niby notebook nie ma miec otwartej architektury ?
> Kto powiedzial ze nie mamy skladac notebookow jak pecety ?
> Czemu nie mamy osobno kupowac plyty do notebooka, lcd i innych bebechow
> i wtykac do standardowej obudowy notebookowej ?
>
> why not ?

poza tym co odpowiedzial Rafal, to chociaz by fakt ze jak postanowisz
zrobic z notbooka takiego samego modulowca to sie okaze ze nie bedzie on
wcale duzo mniejszy i w koncu pewno nie cichszy...

> Pecet jest juz niemodny, jest jak stara bryka z silnikiem 5-litrowym
> gdy wszyscy jezdza ekonomicznymi.

ale tym "ekonomicznym" jak sie zepsuje to nie naprawisz, tylko lecisz do
serwisu...
nie podrasujesz "ekonomicznego" w takim stopniu,
itp itd...
to jak problem z winda i z linuxem...
jednym sie podoba ze winda wszystko robi za nich, a innm nie, ze nie maja
konroli nad systemem itp...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:33:43 MET DST