Re: chlodzenie CPU ciecza

Autor: Rafal Baranowski (Rafal.Baranowski_at_bloknet.pl)
Data: Mon 10 Dec 2001 - 13:49:28 MET


> Czyli procek do silikonu i finito.
> Koniec wiatrow .

Nie koniecznie musi to byc lepsze rozwiazanie. Gdyby bylo, prawdopodobnie
byloby juz powszechnie stosowane... Poza tym nie jest dobrym pomyslem
przytykanie procesora do silikonu "grzbietem" w dol - podobnie jak woda
szybciej oziebia sie, gdy odbiera sie cieplo "od gory", a nie "od dolu". Nie
wspominam tez o tym, ze od silikonu na pewno lepsze przewodnictwo cieplne ma
chociazby aluminium, a silikon stosuje sie tylko po to, zeby stworzyc w
miare dobre przewodnictwo na zlaczu procesor/radiator.

> > > Ale wazniejszy jest chyba zasilacz bez wentylatora, bez szumu.
> > > Niech mi tylko ktos powie czemu notebook zyje bez wentylatora i to
> > > dobrze a taki pecet nie moze ?

Moj notebook (486) ma wentylator na procesorze (taki malutki i cichutki
;-)). W zasilaczu nie ma, bo zasilacz jest przeciez osobno... W kazdym razie
jest on raczej glosniejszy niz moj PC, ktory akurat jest szczegolnie cichy -
glosniejsze od wentylatora sa dyski...

> > bo notebook pobiera wielokrotnie mniej energii...
> a co w pececie pobiera wiecej napiecia ?

Nie slyszalem jeszcze expercie o pobieraniu napiecia.

> ano procek jest zasilany wyzszym napieciem.
> Floppy jest 2 x grubszy, CD 3x grubszy, itd itd.
> dysk 5" zamiast 2,5"

Wszystkie te zabiegi w notebooku sa przeprowadzane kosztem ceny i tylko po
to, zeby notebook byl maly i poreczny. A po co ma taki byc stacjonarny
komputer PC? Jak potrzebujesz notebooka to sobie go kup, a nie kaz
przemieniac w nie PC'ty.

> Nie potrzeba.
> Technologia produkcji plytek do notebookow juz jest, kuleje bo zbyt jest
> maly.
> Taki zbyt jest w pecetach z plyta od notebooka.
> I to zbyt w dziesiatkach milionow.
> A wtedy cena plyty od notebooka = ceny plyty atx peceta.

W to, ze technologia juz jest, nikt nie watpi. Odrzuca jednak od niej cena,
ktora i tak bedzie wyzsza, nawet jesli by montowac to do zwyklych
komputerow.

> > > Kto to tak uznal, ze pecet musi ciagle warczyc, a notebook nie musi.
> > > Nie kazdy lubi ryczacego wilka na biurku.

Jesze raz: jak chcesz notebooka to czemu sobie go nie kupisz? Rownie dobrze
moznaby sie spierac o to, czemu robi sie diesle, jesli sa one glosniejsze i
mniej ekologiczne?

> Taka konstrukcja bywa elastyczna
> ale warczacy wentylator zasilacza to horror.

Tez masz problem - warczacy wentylator... U mnie akurat dyski sa duzo
glosniejsze.

> > > ekologiczne, energooszczedne, obudowa bedzie bardzo mala, niepotrzebne
> > > bedzie chlodzenie.
> > > Wreszcie bedzie mozna wbudowywac pecet w obudowe monitora lcd.

A ja juz rok temu cos takiego widzialem (chyba w Makro). Monitor LCD, w
ktorym wbudowany byl komputer, a w podstawce byl CD i stacja dyskow. Z tylu
i z boku mial wszystkie potrzebne zlacza (klawiatura, myszka itd..).
Kosztowal jedyne 5 czy 6 tys. zl. Ja wolalbym jednak kupic lepszy sprzet
stacjonarny za polowe tej ceny...

> A czemu niby notebook nie ma miec otwartej architektury ?
> Kto powiedzial ze nie mamy skladac notebookow jak pecety ?
> Czemu nie mamy osobno kupowac plyty do notebooka, lcd i innych bebechow
> i wtykac do standardowej obudowy notebookowej ?
> why not ?

A dlatego, ze ta technologia nie jest tak elastyczna, bo jest bardziej
zintegrowana. Poza tym firmy robia wszystko w roznych standardach...

> Za 5 lat nikt nie bedzie pamietal, ze stawial taka kupe zelastwa na
> biurku, ktora bez przerwy warczala ;)

Akurat.

> Pecet jest juz niemodny, jest jak stara bryka z silnikiem 5-litrowym
> gdy wszyscy jezdza ekonomicznymi.
> To ze dotrwal i przetrwal tyle lat to naprawde jakies nieporozumienie.
> To co jest w pececie, zajmuje w notebooku 100 x mniej objetosci

No jasne, w takim razie nie wiem jak moj PC miesci sie w tym pokoju.

> i nadal dziala i jest tak samo wydajne.
> No more pecet , no more.

Nie slyszalem, zeby ktos mial podobne do Twoich problemy.

Rafal.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:33:34 MET DST