Re: o wyzszosci systemu operacyjnego nad sprzetem

Autor: Michal Talaga (michal.talaga_at_bcc.com.pl)
Data: Thu 28 Dec 2000 - 10:07:38 MET


> Plyta glowna procomp B680/B683 ver. 2.1b proc. celeron 433.
> Ostatnio dokupilem dysk twardy IBM Deskstar DTLA-307045 46 GB i wszystko
> byloby bardzo pieknie gdyby nie fakt, ze w czasie wykrywania w biosie (HDD
> autodetect) nastepuje piekny zwis (raz cyknie i cisza). Po przestawieniu
> jumperologii na 32 GB clip oczywiscie jest wykrywany tyle ze ponad 10 GB
psu
> w... idzie :-( .

Ja mialem podobna sytuacje w pracy na komputerze Compaq (jakis stary
233mmx). Dysk 15Gb, a bios udmawia wspolpracy. W supporcie powiedzieli mi,
ze to nie bedzie dzialac jako pierwszy dysk.
Mysle sobie ok. Wloze jako drugi (pierwszy byl lekko uszkodzony) i jakos to
bedzie, przeniesie sie plik wymiany to winda jakos bedzie chodzila (Win2k).
Tak tez zrobilem, ale jednak bios nie widzial mojego dysku.
Zdziwilo mnie to, ze instalator win2k dysk widzial poprawnie. Wtedy
uwierzylem w stwierdzenie
"The truth is out there" oraz "Trust no one mr Moulder".

> u kolegi siedzacego mnie dzieje sie to samo na
> komputerze HP Vectra VE P-III 500 i jakas tam wzglednie nowa plyta i
> upgradowany bios.

Tak to jest ze sprzetem "firmowym". Moze dla tego, ze dysk jest na ata/100,
a jak znam zycie to ten hp nawet 66 nie obsluguje.

> Wszystko to jest po... drzwi bez klamek, lampa w podlodze ...;-)

Idzie po mnie jakis pajak.... gdzie mnie ciagniesz gadzino?

--
Michal
UIN 3166190


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:05:38 MET DST